Już w trakcie kampanii wyborczej można było z całą pewnością potwierdzić sympatię obu panów. Wspólne plakaty i planowane konferencje wyborcze wskazywały, że Piotr Szeliga należy do tzw. "ziobrystów", czyli zwolenników linii politycznej prezentowanej przez Zbigniewa Ziobro. Do tego grona zaliczali się także Jacek Kurski, czy Tadeusz Cymański, którzy po kilku burzliwych dniach zostali usunięci z PiS.
Odpowiedzią "ziobrystów" na takie działania było utworzenie nowego, szóstego Klubu Parlamentarnego "Solidarna Polska". Szesnastu posłów Prawa i Sprawiedliwości nie występując z partii uznało, że chce funkcjonować jako oddzielny klub. Jednym z nich jest pochodzący z Biłgoraja poseł Piotr Szeliga. Przewodniczącym nowego klubu został Arkadiusz Mularczyk.