Do włamań dochodzi zazwyczaj wieczorem w mieszkaniach na parterze. Wtedy włamywacz widząc, że jest ciemno w mieszkaniu wchodzi na balkon, dokonuje uszkodzenia okna balkonowego i dostaje się do wnętrza mieszkania. - Mieszkania są całe splądrowane, pootwierane są wszystkie szuflady, szafki, skrytki. Złodziej szuka pieniędzy lub złota - mówi podkom. Kasprzyk.
Jest tylko jeden sposób żeby ustrzec się przed włamywaczem. Większa sąsiedzka czujność.
- Do włamań dochodzi wieczorem, wyważenie drzwi też zajmuje czas jest więc szansa, że sąsiedzi mogą coś zauważyć. Gdyby mieli podejrzenia niech szybko dzwonią do dyżurnego na naszą komendę. Jest kilka patroli na mieście, ten najbliżej podjedzie i sprawdzi co się dzieje - wyjaśnia podkom. Kasprzyk. - Samodzielnie proszę nie podejmować żadnych działań - dodaje podkomisarz.
Apelujemy więc do mieszkańców o większą czujność i informowanie policji o wszelkich podejrzanych działaniach dzwoniąc pod numer alarmowy 112.