
Początek listopada zapisał się tragicznie w dziejach Biłgoraja. Tego dnia 1942 roku Niemcy zamordowali lub wywieźli do obozu zagłady w Bełżcu większość pozostałych jeszcze przy życiu biłgorajskich Żydów. Zabito ponad 400 osób, a 2,5 tys. trafiło do obozu.
Odpowiedzialnym za to ludobójstwo był dowódca Policji i SS dystryktu lubelskiego Odilo Globocnik, który realizował rozpoczętą 2 listopada operację "Reinhard". Jej celem było wymordowanie ludności żydowskiej z pięciu dystryktów Generalnego Gubernatorstwa.
W poprzednich latach władze miasta upamiętniały ofiary, spotykając się przy Ścianie Pamięci, znajdującej się na ternie cmentarza żydowskiego, przy ul. Konopnickiej.
Przypomnijmy:
Przed II wojną światową społeczność żydowska stanowiła ponad 60% mieszkańców Biłgoraja (5 z 8 tys.). Aby móc utrzymać swoje rodziny Żydzi zajmowali się głównie handlem i rzemiosłem. Wraz z wybuchem wojny ciężar okupacji zaczęli odczuwać wszyscy mieszkańcy Biłgoraja, ale sytuacja Żydów była szczególnie trudna. To społeczność żydowską dotknęły największe represje. Żydzi zmuszani byli m.in. do robót drogowych, mieli obowiązek rejestracji całego posiadanego majątku, zobowiązani byli do odstępowania okupantowi zajmowanych przez siebie pomieszczeń, czy oznaczania swoich sklepów. Na ramionach nosili opaski z niebieską gwiazdą syjońską. Nie mieli wstępu do miejsc publicznych, zakazano im poruszania się główną ulicą miasta, a żydowskie dzieci nie miały prawa uczęszczania do szkoły, nawet podstawowej. Zakazano również kultywowania tradycyjnych obrządków.
Pamięci biłgorajskich Żydów
Spotkanie upamiętniające ofiary Holokaustu w Łukowej