Pełna wersja

Szeliga otworzył biuro poselskie

2011-12-30 17:37

W piątkowe popołudnie, 30 grudnia br., poseł na Sejm Piotr Szeliga, oficjalnie otworzył swoje biuro poselskie. Znajduje się ono przy ul. Kościuszki 86, tuż obok Urzędu Gminy. Ale to nie jedyne miejsce w którym będzie można porozmawiać z posłem osobiście. Szeliga planuje otwarcie biura także w Zamościu.

Na uroczystym otwarciu obecni byli: wicestarosta powiatu biłgorajskiego Stanisław Schodziński, sekretarz Urzędu Gminy Teresa Różańska, radna Rady Miasta Danuta Łosiewicz. Z zaproszenia nie skorzystali natomiast burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan, wójt Gminy Biłgoraj Wiesław Różyński oraz starosta biłgorajski Marian Tokarski. Poświęcenia lokalu dokonał proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Biłgoraju ks. Józef Flis, był także czas na życzenia i upominki dla posła.

- Życzę dużo siły, a my będziemy wspierać działania modlitwą - mówił do posła ks. proboszcz.

Biuro poselskie będzie otwarte od poniedziałku do piątku od godz. 9 do godz. 17, w czwartki od godz. 8. Planowane są także dyżury w soboty.

- Będę się starał, w miarę możliwości, być w poniedziałki, chyba, że akurat będę musiał być w Warszawie. Po umówieniu się przez pracowników będę przyjmował interesantów także w pozostałe dni tygodnia. Oczywiście ważną rzeczą będzie możliwość skorzystania z bezpłatnych porad prawnych - zachęcał poseł Piotr Szeliga.

Jeśli tylko mieszkańcy zechcą skorzystać z tego typu pomocy, będą mogli liczyć na obecność prawnika przez co najmniej jeden dzień w tygodniu. - W nowym roku planuję z młodymi ludźmi pewną inicjatywę, żeby biuro "żyło", ale na razie nie chcę zdradzać szczegółów - mówił tajemniczo poseł i zaznaczył, że biuro jest przede wszystkim po to, by mieszkańcy bez przeszkód mogli kontaktować się z parlamentarzystą i w ten sposób zainteresować swoimi sprawami, nawet tymi najbardziej błahymi.

- Oczywiście nie na wszystkim się znam, do takich spraw należy np. rolnictwo, ale na pewno będę mógł pomóc chociażby składając interpelację poselską. Każdy może tutaj przyjść i podzielić się ze mną nie tylko swoimi troskami, ale również radościami. Deklaruję także chęć współpracy z każdym samorządowcem bez względu na opcję polityczną - dodał Szeliga.

Na działalność polityczną, w tym utrzymanie biur poselskich, każdy parlamentarzysta co miesiąc otrzymuje kwotę 11 600 zł. - Z racji tego, że budujemy nową partię oraz planuję zatrudnienie trzech osób, na pewno nie zmieszczę się w tej kwocie, będę musiał jeszcze dokładać z własnych środków - wyjaśnił poseł.

red.