Pełna wersja

Siarczysty mróz, a noclegownia ma wolne miejsca

2012-02-04 16:11

Mimo, że od wielu dni panuje silny mróz, dajÄ…cy siÄ™ we znaki każdemu z nas, noclegownia dla bezdomnych wcale nie przeżywa oblężenia. Obecnie sÄ… jeszcze wolne miejsca, ale podstawowym warunkiem jest zachowanie trzeźwoÅ›ci.

- Sytuacja jest opanowana. Mimo siarczystych mrozów w noclegowni przybywa na chwilę obecną osiem osób. Dysponujemy dwunastoma miejscami, więc w każdej chwili możemy przyjąć kolejne osoby. Oczywiście lokatorzy cały czas się zmieniają, ostatnio było kilku mężczyzn, którzy spędzili u nas dwie doby i poszli w swoją stronę - powiedział w rozmowie z bilgorajska.pl Eugeniusz Karp prezes Biłgorajskiego Stowarzyszenia Trzeźwości "ISKRA", które prowadzi noclegownię Samarytanin.

Jak wynika ze statystyk Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej to właśnie styczeń jest miesiącem, w którym najwięcej osób potrzebuje pomocy. Biorąc pod uwagę trwające mrozy, wszyscy powinniśmy być szczególnie wyczuleni na osoby przebywające na zewnątrz, np. siedzące na ławce parku, wystarczy podejść i zapytać o możliwość wsparcia, by nawet uratować życie.

Oczywiście cały czas trwają akcje odpowiednich służb tj. MOPS, czy Policja, które przeszukują ogródki działkowe, czy prowizoryczne budynki, pustostany, a nawet piwnice.

- Z naszego oświadczenia wynika, że w Biłgoraju nie ma znacznej ilości osób bezdomnych, te kilkanaście miejsc noclegowych w zupełności wystarcza. Obecnie przebywające osoby są np. po eksmisji, jak również po ciężkich rodzinnych doświadczeniach. Przyjmujemy nawet osoby nie pochodzące z naszego terenu. Muszę przyznać, że w porównaniu z innymi miastami nasza sytuacja jest niezła - dodaje Eugeniusz Karp.

W noclegowni mogą przybywać nie tylko osoby bezdomne. Jak poinformował nas prezes Karp mile widziane są także osoby, posiadające dochód ale nie dysponujące odpowiednim miejscem do zamieszkania w tak mroźne dni. Wtedy zostaną one zakwaterowane warunkowo, a za swój pobyt będą musiały zapłacić ok. 500 zł miesięcznie. Natomiast w przypadku, gdy ktoś nie posiada żadnych dochodów, jego pobyt finansowany jest ze środków MOPS. - Jeśli jest wyjątkowa sytuacja np. zagrażająca życiu człowieka, przyjmujemy nie patrząc na koszty - stwierdził Karp.

Noclegownia " Samarytanin" powstała pod koniec ubiegłego wieku, wtedy funkcjonowała przy ul. Sikorskiego. Od października 2009r. jest usytuowana w Woli Małej 250, czyli w budynku, w którym znajdują się mieszkania socjalne. Tam została wydzielona część z osobnym wejściem na funkcjonowanie noclegowni. Placówka oferuje nie tylko miejsca noclegowe, są również pomieszczenia higieniczno-sanitarne, świetlica, a także część kuchenna. W związku z występowaniem trudnych warunków atmosferycznych i niskich temperatur noclegownia czynna jest całodobowo. Noclegownia to nie tylko miejsce, w którym bezdomni spędzają czas, tu także otrzymują fachową pomoc, z każdym lokatorem podpisywany jest "Indywidualny program wychodzenia z bezdomności", który mobilizuje osobę do terapii psychologicznej, uczestnictwa w spotkaniach grupy AA, a także aktywizacji zawodowej.

red.