- Spotkanie odbyło się w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki, który działa przy bibliotece. Finansowane było przez Instytut Książki w Warszawie, a Pan Maciej to już kolejny autor, który przyjechał do Józefowa w ramach tego programu - mówi Elżbieta Jamroz, kierownik MBP.
Podczas godzinnego spotkania Maciej Orłoś przeczytał zgromadzonym dzieciom fragment swojej książki, po czym z uwagą i cierpliwością odpowiadał na pytania uczniów. Dzieci poruszyły wiele ciekawych kwestii, pytały np. skąd wziął się pomysł napisania książki dla najmłodszych oraz czy w planach są już kolejne. Dzieci zainteresowane były także samym procesem powstawania takiej publikacji. Autor "Tajemniczych przygód Meli" oraz "Tajemniczych przygód Kubusia" stwierdził, że do napisania książek dla dzieci zainspirowały go jego własne pociechy. - Pomysł wydania książki narodził się podczas opowiadania bajek na dobranoc. Wtedy pomyślałem, że można przecież napisać własną historię - mówił podczas spotkania Maciej Orłoś.
Gość opowiadał także o procesie powstawania książek, który od pomysłu do wydania trwał około dwóch lat. - Może to trochę długo, ale nie była to praca codzienna. Teraz jestem w trakcie pisania kolejnej, ale już nie dla dzieci, będzie to książka o telewizji i muszę przyznać, że jest to dla mnie niemałe wyzwanie - mówił autor. Stwierdził też, że napisanie drugiej książki było o wiele łatwiejsze, ze względu na zdobyte wcześniej doświadczenie.
Było tak wiele pytań i tak wiele ciekawych zagadnień, że nie wszystkie dzieci zdążyły podzielić się z prezenterem swoimi przemyśleniami. Jednak każdy mógł liczyć na autograf i pamiątkowe zdjęcie.
Podczas spotkania swój finał znalazł również konkurs, ogłoszony przez bibliotekę, na najlepszą pisemną recenzję książki Macieja Orłosia. Wpłynęło aż 55 prac, co dowodzi dużego zainteresowania dzieci, ale także chęci podzielenia się swoimi wrażeniami z przeczytanej opowieści. - Konkurs zorganizowany był po to, żeby uatrakcyjnić spotkanie, zachęcić dzieci do czytania książek i dać im możliwość podzielenia się wrażeniami. Recenzji było bardzo dużo, co świadczy o tym, że pomimo krótkiego czasu znalazły się dzieci, które chciały nie tylko przeczytać książkę, ale również napisać recenzję - dodała Elżbieta Jamroz.
Nagrody zwycięzcom wręczył oczywiście autor opowiadań. Otrzymał on także na pamiątkę wszystkie prace dzieci, ułożone w formie dużej książki. - Dzieci to trudny odbiorca, bo trudno jest je czymś naprawdę zaciekawić, a te, które dziś przyszły na spotkanie wydaje mi się, że były bardzo zainteresowane, wzięły nawet udział w konkursie na recenzję książki, co dla mnie było szokiem. Nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się nic podobnego, to bardzo miłe zaskoczenie - stwierdził Orłoś.
Takie spotkania z całą pewnością pomogą uświadomić dzieciom, jak wartościowe jest czytanie książek. Rozmowy z ciekawymi ludźmi, np. autorami publikacji na pewno spowodują, że najmłodsi chętniej będą siadali w fotelu z książką, niż przed telewizorem. Jak podkreślił zaproszony na spotkanie gość - Dobra książka zawsze będzie lepsza od najlepszego programu telewizyjnego, jest trwała, zostaje na czyjejś półce, zawsze można po nią sięgnąć.