Piątkowa sesja Rady Gminy Biłgoraj rozpoczęłą się w samo południe. Chwilę potem z wnioskiem o zdjęcie z porządku obrad punktu dotyczącego odwołania wieceprzewodniczącego wystąpił radny Leszek Przytuła. Był to wniosek formalny, musiał więc zostać przegłosowany. Nie udało się, większość radnych była za podjęciem kroków w kierunku zmian w prezydium. Z wnioskiem o pozbawienie funkcji Wiesława Makarowskiego wystąpiło 5 radnych: Jan Majewski, Marcin Liwak, Edward Łokaj, Marek Małek oraz Henryk Cios. W piśmie skierowanym do przewodniczącego Rady Gminy Wiesława Grabiasa napisali: "Powodem takiej decyzji jest brak współpracy i daleko idąca utrata zaufania większości radnych w stosunku do Pana Wiesława Makarowskiego. Postawa reprezentowana przez członka Prezydium, osłabia wizerunek naszej Gminy i wizerunek Rady Gminy jako organu stanowiącego. Z uwagi na fakt, że Pan Wiesław Makarowski swoją bierną a wręcz negacyjną postawą kreuje szkodliwą dla rozwoju Gminy Biłgoraj politykę, zdecydowaliśmy się podjąć powyższą decyzję".
Nie obyło się bez dyskusji. Radna Krystyna Strzałka miała wątpliwości co do spraw formalnych. - Nie powinniśmy otrzymać wniosku wraz z uzasadnienia na 7 dni przed sesją? - pytała i dodała, że brak takiej informacji uniemożliwił przygotowanie się do merytorycznej dyskusji. - Wszelkie wymogi formalne zostały zachowane, wnioskodawcy nie chcieli zwołania sesji w trybie nadzwyczajnym, a jedynie wnosili o włączenie tego punku do porządku obrad - odpowiadała mec. Ewa Kwiecińska.
Wątpliwości miał również radny Leszek Przytuła, który pytał o jawność dokumentów. - Wszystkie wnioski, które wpływają do rady są jawne, jednak nie ma trybu zapoznawania się z tymi dokumentami. Oznacza to, że podawanie do publicznej wiadomości może ograniczyć się do przedstawienia ich podczas sesji lub na spotkaniu komisji. Wszelkie dokumenty są także dostępne w biurze rady - mówiła dalej pani mecenas.
- Nie szukajmy kruczków prawnych, bo nasza uchwała podlega kontroli wojewody i jeśli nie zostanie uchylona, oznaczać to będzie, że wszystkie nasze działania są zgodne z prawem - stwierdził podczas obrad Jan Majewski, a uzasadniając swój podpis pod wnioskiem o odwołanie obecnego wiceprzewodniczącego mówił, że bardzo mu przeszkadza bierna postawa Makarowskiego podczas głosowań. - Nie chciał podejmować trudnych decyzji, zwykle wstrzymywał się od głosu - dodał Majewski.
Dyskusja zakończyła się dopiero na wniosek ustępującego wiceprzewodniczącego. Tym samym przystąpiono do wyboru nowego członka prezydium. Ku zdziwieniu ponownie na to stanowisko został zgłoszony Wiesław Makarowski, jego kontrkandydatem został Jan Majewski. W głosowaniu tajnym okazało się, że większym poparciem cieszy się drugi z panów. Otrzymali odpowiednio 6 i 8 głosów. Nikt też nie uchylił się od głosowania. W związku z tym zmiana na stanowisku wiceprzewodniczącego stała się faktem. - Chciałem podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie. Chciałem sam zrezygnować z tego stanowiska, ale za namową kolegów odstąpiłem od tego pomysłu, teraz pozwoliłem by stało się to za pomocą głosowania. Mam nadzieję, że mój następca nie przyniesie wstydu temu stanowisku - mówił Wiesław Makarowski.
- Do tej pory mówiłem dużo, a teraz chcę tylko powiedzieć dziękuję za poparcie, jest to wielki zaszczyt, chcę w pokorze służyć dla dobra rady, jak i całej społeczności Gminy Biłgoraj - podsumował tę część obrad nowy członek prezydium Jan Majewski.