Chodzi o parking na Placu Wolności w Biłgoraju. Jest tam dziura sporych rozmiarów, która powoduje uszkodzenia auta.
- Pracuję w budynku na przeciwko i co chwilę widzę jak jakiś kierowca zdenerwowany sprawdza czy uszkodził samochód. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, a dziura jest w tym miejscu juz od dwóch tygodni - wyjaśnia Paweł, czytelnik portalu.
O istnieniu dziury powiadomiliśmy dyrektora Miejskiej Służby Drogowej, Ryszarda Korniaka - Gdybym wiedział o tej dziurze wcześniej to nawet jeszcze dzisiaj zostałaby zrobiona. Ale w obecnej sytuacji obiecuję, że dziura zostanie naprawiano zaraz po świętach, w najbliższy wtorek - zapewnia dyrektor Korniak.
Przypominamy, że kierowca którego auto uległo uszkodzeniu w skutek złego stanu nawierzchni może ubiegać się o odszkodowanie
Poszkodowane osoby powinny powiadomić zarządcę danej drogi, aby ten jak najszybciej, sprawdził czy akurat w danym miejscu podczas zdarzenia znajdowały się ubytki w jezdni, bądź przyczyna innego rodzaju, która spowodowała jakieś uszkodzenia. Kierujący pojazdem powinien od razu robić zdjęcia, które zobrazują sytuację. Warto także mieć chociaż jednego świadka, a także wezwać policję, która sporządzi protokół. Kolejne formalności to sporządzenie pisma, w którym poszkodowany musi wymienić okoliczności, miejsce i datę zdarzenia. Po złożeniu wniosku o odszkodowanieć do zarządcy drogi lub bezpośrednio do jego ubezpieczyciela musimu poczekać 30 dni na rozpoznanie sprawy. W przypadku odmowy wypłaty odszkodowania można skierować sprawę do sądu.
Jeśli znają Państwo inne miejsca w których trzeba szczególnie uważać jadąc samochodem prosimy o nadsyłanie zdjęć na adres redakcja@bilgorajska.pl