W tej chwili trwa etap opracowania koncepcji, czyli poszukiwania najlepszego pomysłu wg którego to przedsięwzięcie zostanie zrealizowane - Chcemy, żeby ten park, choć to określenie jest na wyrost, był wykorzystywany m.in. do celów promocyjnych. Mamy plan, by było tu miejsce dla organizacji pozarządowych, które mogłyby organizować akcje informacyjne - mówi Irena Gadaj, prezes Fundacji Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej i dodaje, że powodem podjęcia działań jest również chęć poprawy estetyki centrum miasta. A z tym wiąże się m.in. przebudowa istniejącej od wielu lat fontanny.
- Istnieje ona od dwudziestu lat i dzisiaj raczej straszy, zamiast dodawać uroku temu miejscu, dlatego pomyśleliśmy, by zachować ten element, unowocześniając go, tak aby fontanna była prawdziwą ozdobą - mówi prezes Gadaj.
Poza rozważaniem możliwych rozwiązań architektonicznych poszukiwani są także partnerzy, którzy wzięliby udział w realizacji projektu. Prowadzone były już rozmowy m.in. z burmistrzem Biłgoraja Januszem Rosłanem, który zaaprobował pomysł i zaoferował możliwość wykonania projektu technicznego, przy czym zaznaczył, że miasto nie będzie w stanie partycypować finansowo w przebudowie Parku Solidarności. Odbyły się już także spotkania z partnerami FLZB, czyli działającymi lokalnie organizacjami pozarządowymi, a także grantobiorcami. Wszyscy bardzo pozytywnie wypowiadali się o inicjatywie.
Niestety poza chęciami do działania i doskonałymi pomysłami niezbędne są także środki na ich realizację. A tych potrzeba niemało. Dlatego Fundacja Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej postanowiła złożyć wniosek o dofinansowanie.
- Będziemy się ubiegać o dofinansowanie z programu partnerstwa Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Niestety nawet jeśli otrzymamy te środki, na pewno nie pokryją one w całości kosztów przebudowy Parku Solidarności, dlatego to czy uda nam się zrealizować pomysł będzie w dużej mierze uzależnione od pozyskania sponsorów na konkretne przedsięwzięcia tj. wykonanie fontanny, czy ułożenie nowej kostki - wyjaśnia prezes FLZB.
Decyzja o przyznaniu dofinansowania będzie znana w lipcu br., a jego wysokość to maksymalnie 100 tys. zł. potrzebni są więc darczyńcy, cały projekt może bowiem kosztować kilka razy więcej. FLZB zachęca wszystkich mieszkańców do udziału przedsięwzięciu, chociażby w formie zgłaszania własnych pomysłów. Ogromnym wsparciem będzie także np. opracowanie projektu zagospodarowania zieleni przez wyspecjalizowane firmy.
- We wrześniu mamy w planach przygotowanie opracowań, a realizacja przedsięwzięcia to kwestia przyszłego roku - podsumowała Irena Gadaj.