Pełna wersja

Jak skutecznie nagradzać?

2010-04-27 21:07

Nagradzanie, zarówno jak karanie, jest środkiem wychowawczym najchętniej wykorzystywanym przez wielu rodziców. Mają oni ogromne zaufanie do tych metod wychowawczych. I jest w tym dużo racji, ponieważ rozważnie stosowane mogą przynieść naprawdę dobre efekty.

Z tych dwu metod większość psychologów, jako ten skuteczniejszy środek, wybiera jednak nagradzanie. Ale nawet takiej, mogłoby się wydawać nie mogącej przynieść szkód metody, należy używać z wielką rozwagą i konsekwencją. Aby móc biegle posługiwać się wzmocnieniami pozytywnymi należy zapoznać się najpierw z zasadami skutecznego nagradzania. - Prawidłowo stosowane wzmocnienia powodują, że dziecko, któro zostało nagrodzone, będzie miało przyjemność z wykonywania swoich obowiązków, czy sprostania wymaganiom, jakie stawiają przed nim rodzice, ale by taki efekt uzyskać niezbędna jest konsekwencja w działaniu - mówi psycholog Marta Dołomisiewicz.

Całość zagadnienia skuteczności nagradzania można podzielić na trzy kategorie. Pierwsza to nagradzanie za dodatkowy wysiłek, druga to wzmacnianie pozytywnej motywacji do działania, natomiast trzecia przewiduje zapobieganie motywacji nastawionej na nagrodę.

Podstawą pierwszej kategorii powinno być nagradzanie dzieci tylko wtedy, gdy na nagrodę zasłużyły. W innym wypadku nie będą one w stanie się zorientować, za który czyn mogą dostać nagrodę, a za jaki naganę. To może doprowadzić do dezorientacji dziecka, któro nie będzie mogło odróżnić zachowania pozytywnego od złego. Dodatkowo nie należy nagradzać za czynności, które powinny być traktowane jako naturalne i wykonywane bez potrzeby wzmocnień.

W przypadku drugiej kategorii - posługując się prawidłowo różnymi sposobami wzmacniania pozytywnych zachowań dziecka, staramy się doprowadzić do tego, aby znajdowało ono przyjemność w spełnianiu wymagań stawianych przez ludzi dorosłych. W ten sposób wytwarzają się pożądane nawyki kulturalnego obcowania z dorosłymi i rówieśnikami. Do ich powstania niezbędna jest konsekwencja w stawianiu dziecku wymagań i spełnianiu własnych przyrzeczeń - pisze I. Jundziłł w swojej książce pt. "Kary i nagrody w wychowaniu". Skutkiem niekonsekwentnego postępowania może być lekceważenie tego, co rodzic mówi, tego, co nakazuje i tego, czego zabrania. To jest jeden z nielicznych przypadków, kiedy nie najlepszym sposobem motywacji okazują się być nagrody. Motywacja sama w sobie, jako element kształtowania właściwego postępowania i działania, jest bardzo ważna w życiu nie tylko dzieci, ale także ludzi dorosłych. Jeśli chodzi o podporządkowanie się wymogom społecznym, nie ma zasadniczej różnicy między motywacjami wypływającymi ze spodziewanej nagrody, czy motywacji, nad którą "wisi" groźba kary.

Bardzo ważne jest także zapobieganie motywacji nastawionej na nagrodę. Nie można dopuścić do tego, by dziecko podejmowało określone działania tylko ze względu na czekającą go nagrodę. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, jak bardzo niekorzystna jest to sytuacja, zarówno dla rodziców, jak i samego dziecka. Po dłuższym okresie stosowania tego typu motywacji, dziecko może dojść do wniosku, że nagroda mu się należy nawet za najmniejszy wysiłek. Należy uzmysłowić dziecku, że ważne jest podejmowanie działań dla nich samych, a nie dla późniejszej, ewentualnej nagrody. Musi ono wiedzieć, że samo działanie ma sens, bo tylko poprzez działanie dziecko może się rozwijać zarówno intelektualnie, jak i psychicznie.

Istnieje także czynnik, który może uniemożliwić skuteczne nagradzanie, jest nim mało życzliwe nastawienie do dziecka. Wie ono bowiem, że stosowanie nagród lub kar jest zamierzonym procesem. Ta wiedza pozwala mu adekwatnie ustosunkować się do sytuacji, rodzic więc nie działa przez zaskoczenie i by odnieść jakikolwiek skutek musi zdobyć sobie szacunek dziecka, a ten osiągalny jest tylko poprzez życzliwe nastawienie.

Jt