Na poniedziałkowym spotkaniu, które rozpoczęło się o godz. 18 w Miejskim Zespole Szkół, obecni byli za to: burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan, wiceprzewodniczący Rady Miasta Ryszard Niespodziewński, dyrektor Miejskiej Służby Drogowej Ryszard Korniak, sekretarz miasta Bogdan Kowalik, komendant Straży Miejskiej Bogdan Zwoliński, jak również radna Rady Miasta Danuta Łosiewicz i przewidniczący Rady Osiedla Puszcza Solska Zygmunt Majewski.
Przyszli także mieszkańcy osiedla Puszcza Solska, jednak żadna z tych osób nie mieszka w pobliżu ul. Nowakowskiego, a przede wszystkim biłgorajanie z tej części miasta powinni wyrazić swoją opinię o planowanym odłączeniu z osiedla Puszcza Solska terenu usytuowanego w okolicy ul. Nowakowskiego. Co ciekawe pod wnioskiem o utworzenie trzynastego osiedla podpisały się 74 osoby.
- Rzeczywiście zainteresowanie ze strony mieszkańców nie było zbyt duże, zjawiło się ok. 28 osób. Myślę, że to wynika z faktu, że miejsce spotkania jest w znacznej odległości od ul. Nowakowskiego. Ale zechcemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom, mamy w planach zorganizowanie jeszcze jednego spotkania, w połowie maja. Wtedy na pewno odbędzie się ono bliżej samych zainteresowanych - powiedział w rozmowie z bilgorajska.pl Zygmunt Majewski, przewodniczący osiedla Puszcza Solska i dodał: - Jest potrzeba wydzielenia z terenu Puszczy Solskiej os. Nowakowskiego, gdyż te tereny mają zupełnie odmienne potrzeby. Kiedy jedni czekają na wymianę kostki na chodnikach, drudzy nie mają nawet ulicy. To bardzo istotne, by mieszkańcy tamtego terenu mieli swoich przedstawicieli do bezpośredniego kontaktu z włądzami miasta. Ważne, że procedura jest już w toku. Myślę, że w ciągu kilku miesięcy wszystkie formalności zostaną dokończone.
Jednak nie wszyscy są zgodni z pomysłem powstania kolejnego osiedla na terenie miasta. Przeciwny temu pomysłowi jest np. Ryszard Korniak, dyrektor Miejskiej Służby Drogowej, który uważa, że obecna ilość jest dwukrotnie wyższa niż niezbędna liczba osiedli. W związku z tym wydzielenie kolejnego, trzynastego już rejonu, jest zupełnie zbędne.
- Duże osiedla nie mają racji bytu, im mniejsze jest osiedle tym większy jest stopień integracji społeczeństwa - uważa natomiast Danuta Łosiewicz, radna Rady Miasta.
Termin konsultacji mija 21 maja, do tego czasu każdy zainteresowany tematem może wypowiedzieć się wypełniając ankietę, dostępną na stonie internetowej miasta, lub w biurze rady. Wypełnili ją także obecni na poniedziałkowych konsultacjach.