Uroczystości rozpoczęły się Msza Św. w kościole WNMP w intencji Ofiar II wojny światowej i Ich Rodzin. Następnie uczestnicy uroczystości przemaszerowali na Pl. Wolności. Rys historyczny zdarzeń sprzed 67 lat przypomniał por. Witold Dembowski -
Polacy podczas wojny walczyli na frontach Wielkiej Brytanii, Afryki, Azji, na Bałkanach,na terytorium zachodniej Rosji a także Polski. Polacy poza granicami kraju tworzyli normalne oddziały, albo wstępowali do organizacji partyzanckich, aby nieść pomoc ciemiężonym narodom. Ten wysiłek ludzki i materialny nie poszedł na marne - przypomniał por. Dembowski.
Głos zabrał także burmistrz Janusz Rosłan, który przypomniał zdarzenie sprzed kilku lat, kiedy burmistrz miasta partnerskiego, Andreas Raab z Crailsheim w Niemczech w swoim przemówieniu przeprosił za krzywdy jakie Polacy wycierpieli ze strony jego ojczyzny - Niemiec.
- Pierwsze kroki w kierunku burmistrza Raaba, skierowała Janina Różańska. Jest to osoba, która pamieta czasy obozu koncentracyjnego na Majdanku. Była ofiarą tego systemu. Pierwsza podeszła do burmistrza niemieckiego miasta wyciągając dłonie na pojednanie. Tej sceny nie zapomnę do końca życie. Myślę, że dla pani Janiny także był to ważny moment pojednania. Nie możemy zapominać o tych wydarzeniach - mówił Janusz Rosłan. Burmistrz podkreślił także, że są różni ludzie w różnych partiach, ale tym co jest nam najbardziej potrzebne jest tolerancja. Gdyż właśnie jej brak doprowadził do wybuchu II wojny światowej.
Kwiaty pod pomnikiem złożyli przedstawiciele władz miejskich i powiatowych, członkowie Cechu rzemiosł różnych i małej przedsiębiorczości, Liga Morska i Rzeczna, a także członkowie zarządu Platformy Obywatelskiej.