Pełna wersja

Zabawy w piaskownicy miejskiej oÅ›wiaty

2012-05-09 20:40

Takim stwierdzeniem radny Tomasz Książek skwitowaÅ‚ sytuacjÄ™ w biÅ‚gorajskiej oÅ›wiacie. PowiedziaÅ‚ tak podczas Å›rodowego spotkania Komisji OÅ›wiaty, 9 maja br., w której poza radnymi wziÄ™li udziaÅ‚ przedstawiciele zwiÄ…zków zawodowych i rodziców, jak również Burmistrz Miasta. DyskusjÄ™ zdominowaÅ‚ temat braku miejsca w przedszkolach oraz przygotowywanych arkuszy organizacyjnych.

Spotkanie rozpoczęło się tematem zarządzenia wydanego przez burmistrza do arkuszy organizacyjnych, czyli wytycznych, w oparciu o które dyrektorzy placówek powinni zaplanować m.in. ilość zatrudnienionych w poszczególnych jednostkach. Jak się okazało wydane pod koniec marca zarządzenie, wraz z końcem kwietnia, zostało uchylone przez burmistrza, ze względu na to, że nie spełniało swojej roli. - Okazało się, że wydane przeze mnie zarządzenie było bezzasadne, dlatego zdecydowałem o jego uchyleniu - powiedział burmistrz Janusz Rosłan.

- W tej chwili trwają konsultacje, rozmowy z dyrektorami placówek, każdy arkusz musi zostać dokładnie sprawdzony i przeanalizowany. Wtedy dopiero przekażę je burmistrzowi, wszystko powinno być załatwione do końca maja - mówiła podczas posiedzenia komisji Anna Florkiewicz, inspektor ds. oświaty w UM BIłgoraj.

Tłumaczyła także, że Miasto nie ma obowiązku wydawania zarządzenia do arkuszy organizacyjnych, a bieżący rok jest pierwszym kiedy przyjęto taką formę.

- Dyrektorzy szkół tworzyli arkusze organizacyjne w oparciu o to właśnie zarządzenie. Potem zostało ono uchylono, w związku z tym w oparciu o co dyrektorzy mają przygotować plan roku szkolnego. Po co więc było to zarządzenie, które nakładało na dyrektorów obowiązek dostosowania się do wytycznych Burmistrza? - pytał radny Tomasz Książek. - Może po to, by było to bardziej przejżyście. Jednak cały czas trwają rozmowy i na bieżąco są wprowadzane zmiany, a kompromis wypracowywany jest podczas spotkań z dyrektorami placówek. Z całą pewnością arkusze organizacyjne znienią swoją formę jeszcze we wrześniu - wyjaśniała inspektor Florkiewicz..

Nie zabrakło także dyskusji nad miejskimi przedszkolami. Radny Krzysztof Żbikowski zaniepokojony był ilością dzieci, dla których nie będzie miejsca w przedszkolach publicznych. W odpowiedzi, jakiej udzieliła inspektor Florkiewicz usłyszał, że 18 maja zostaną wywieszone listy z nazwiskami przyjętych dzieci, Wtedy też zostanie przygotowana informacja dla kogo zabraknie miejsca w placówkach.

A to, że taka sytuacja będzie miała miejsce nie ulega wątpliwości. - Listy będą wywieszone w połowie maja, ale już są przygotowane arkusze organizacyjne, zgodnie z któymi zaplanowana jest ilość oddziałów. To już jest przecież wiadome. W Przedszkolu Nr 2, do którego chodzi moje dziecko, będzie ich 7, wcześniej było 11, czyli część dzieci nie zostanie przyjęta ze względu na brak miejsc - mówił ojciec przedszkolaka.

Jak tłumaczyła Anna Florkiewicz w ubiegłym roku 4 grupy znajdowały się na terenie żłobka na ul. Przemysłowej, teraz w tym miejscu będzie funkcjonował "Junior". - Przygotowane są tam 4 oddziały, nie było jeszcze prowadzonego naboru ale myślę, że nie będzie z tym problemów, każda z grup będzie liczyła maksymalnie 25 dzieci, więc znajdzie tam miejsce ok. 100 najmłodszych mieszkańców miasta - dodał burmistrz Janusz Rosłan.

Mniej oddziałów zaplanowane jest także w pozostałych przedszkolach. W Przedszkolu Samorządowym Nr 1 ma być 12 grup, w Samorządowym Przedszkolu Nr 3 - 7, o jedną mniej niż w roku poprzednim.

Nierozerwalnie ze zmniejszeniem ilośći oddziałów wiąże się redukcja etatów nie tylko pedagogicznych. Matka przedszkolaka wyrażała swoje wątpliwości w związku z planowanymi zmianami. - Ograniczając liczbę personelu zrobicie krzywdę naszym dzieciom, przy ograniczeniu zatrudnienia nie wierzę, że zapewnicie bezpieczeństwo maluchom - mówiła.

Ostatecznie dalsza część posiedzenia Komisji Oświaty została przełożona do czasu, gdy jej członkowie będą mogli zapoznać się z projektami arkuszy organizacyjnych, a to nastąpi pod koniec bieżącego miesiąca.

red.