Podczas wypoczynku młodzi fotograficy poznawali ciekawe miejsca, a jednocześnie kształcili swoje umiejętności, uwieczniając na zdjęciach najciekawsze okolice Józefowa.
Uczestnicy pleneru zaraz po przyjeździe i zameldowaniu się w józefowskiej synagodze wyruszyli w podróż po mieście. Pierwszego dnia odwiedzili kamieniołomy i wędrowali uliczkami miasta w poszukiwaniu najlepszych ujęć. Wieczorem, zainspirowani pięknem kamieniołomów, zorganizowali tam grilla.
Pierwszego dnia odwiedzili kamieniołomy i wędrowali uliczkami miasta w poszukiwaniu najlepszych ujęć. Wieczorem, zainspirowani pięknem kamieniołomów, zorganizowali tam grilla. Pora spotkania nie przeszkodziła fotografom w robieniu zdjęć, którzy, wykorzystując długi czas naświetlania i piękno krajobrazu, tworzyli nietypowe dzieła sztuki.
Następnego dnia, zaraz po wschodzie słońca, studenci fotografowali cmentarz żydowski, a w południe wybrali się nad zalew, gdzie odbył się sprawdzian z wychowania fizycznego. Dopóki nie zmoczył ich deszcz, uczestnicy pleneru grali w siatkówkę, natomiast po południu podziwiali Szumy. Po powrocie, wieczorem odbyło się ognisko w kamieniołomach, na którym grali na gitarach i śpiewali.
Ostatni dzień pleneru znów rozpoczął się na sportowo. Część uczestników, chcąc wykorzystać ostatnie chwile w miasteczku, udała się na spływ kajakowy. Swoją trasę rozpoczęli w Osuchach, gdzie odwiedzili m.in. cmentarz partyzancki. Pozostali członkowie grupy uczestniczyli w rajdzie rowerowym, oczywiście z aparatami.
Trzydniowy pobyt w Józefowie wystarczył, by studenci z Grupy Fotografów Lubelskich zapragnęli wrócić w te miejsca. Obiecali, że chętnie przyjadą tu ponownie, by móc aktywnie spędzać czas na łonie pięknej przyrody, a przy tym doskonalić swoje umiejętności.