Uroczystości rozpoczęły się czuwaniem przy relikwiach św. Andrzeja w kaplicy i odczytaniem próśb i podziękowań. Następnie Ks. Bp Jan Śrutwa dokonał poświęcenia kaplicy z relikwiami oraz odprawiono uroczystą mszę św. Kazanie wygłosił Ks. Bp Jan Śrutwa
- Dziś po raz pierwszy w tym kościółku św. Jerzego czcimy Andrzeja Bobolę. Podobny do Boboli był proboszcz z naszego powiatu, z parafii Potok Górny, ksiądz Błażej Nowosad. Dołączyłem jego kandydaturę do wyniesienia na ołtarze i poznałem szczegóły z jego życia. Wtedy duchowieństwo było przeszkodą, zawadą dla nieludzkiej władzy. Jeżeli władza pozwala na obrażanie księży to traci coś z ludzkości, coś z humanizmu. Ci, którzy atakują polskiego księdza, pośrednio atakują Polskę. Męczenników Kościół zawsze ma i zawsze będzie miał. Tych dwóch jest do siebie podobnych - opowiadał podczas kazania biskup Śrutwa
- Takich Andrzejów Bobola o innych nazwiskach mieliśmy wielu. Mówię o tym wszystkim, aby wyciągnąć wnioski. Przyszedł w Polsce taki czas, niedobry czas przyzwolenia z góry, aby ośmieszać Kościół. Za komuny tak było. Nie wolno napuszczać na księży. Ci którzy to robią i pozwalają, aby tak robiono nie są polskiego ducha. Na polskiego księdza nie wolno napuszczać, za dużo mieliśmy takich Boboli, Popiełuszków. Wstyd takiej władzy - stwierdził biskup.
Niech św. Andrzej Bobola da nam tej mocy byśmy nie dali się sprowokować do złego - zakończył biskup Śrutwa.
Św. Andrzej Bobola jest drugorzędnym patronem Polski. Żył w XVI wieku. Prowadził szeroką działalność ewangelizacyjną. Za wiarę został zamęczony w okrutny sposób przez Kozaków w Janowie Poleskim.