Pod koniec marca oficjalne pismo do Minister Edukacji Narodowej wystosował prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Prezes, w imieniu Komisji Międzyzakładowej NSZZ "Solidarność" w Biłgoraju, wystąpił z zapytaniem dotyczącącym przekazywania przedszkoli samorządowych w ręce specjalnie powołanych spółek.
Pismo to dotyczyło powstania spółki "Junior", która od września ma poprowadzić filię Przedszkola Samorządowego Nr 2, znajdującą się na ul. Przemysłowej w Biłgoraju. Wiele wątpliwości odnośnie strony prawnej przedsięwzięcia miał Andrzej Antolak, przewodniczący KM NSZZ "Solidarność" POiW.
Kilka dni temu Mirosław Sielatycki, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej odpowiedział na te wątpliwości. - Powoływanie przez gminy spółek, celem przekazania im prowadzenia przedszkoli, szkół podstawowych i gimnazjów należy ocenić jako działanie naruszające przepisy art. 5 ust. 5 o systemie oświaty. Zakładanie i prowadzenie publicznych przedszkoli, należy do zadań własnych gminy - napisał Sielatycki.
Zaznaczył również, że taki obowiązek został nałożony na gminy 1 stycznia 1992r, artykułem 105 ustawy o systemie oświaty. W swoim piśmie przywołał także wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2006r. NSA uznał, że "podejmując w ramach decentralizacji funkcji państwa decyzję o przekazaniu gminom zakładania i prowadzenia publicznych przedszkoli, ustawodawca określił jednocześnie charakter przekazanych zadań jako obowiązkowe zadania własne gmin. W związku z powyższym, należy rozumieć w sposób jednoznaczny, iż podmiotem obowiązanym do zakładania i prowadzenia publicznych przedszkoli jest gmina, a obowiązek ten nie może być przekazany odrębnej osobie prawnej".
Podobne stanowisko zajął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w 2006r, a także Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w 2011r.
Podsekretarz Stanu jednocześnie stwierdził, że jednostki samorządu mogą współpracować z innymi podmiotami przy wykonywaniu swych zadań, ale współpraca ta nie może prowadzić do wyzbycia się przez nie odpowiedzialności za realizację obowiązkowych zadań.
- Ponadto takie działania (powołanie spółki i przekazanie jej prowadzenia przedszkola- red.) należałoby ocenić jako zmierzające do obejścia przepisów prawa, przede wszystkim Karty Nauczyciela, która w pełnym zakresie obowiązuje nauczycieli zatrudnionych w szkołach publicznych prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego - podsumował Mirosław Sielatycki.
Teraz stanowisko to zostanie przekazane Lubelskiemu Kuratorowi Oświaty. - Dla mnie sprawa biłgorajskich przedszkoli nie jest jeszcze zakończona - powiedział Andrzej Antolak.
- "Junior" już funkcjonuje, przyjętych zostało 100 dzieci, były nawet przypadki, że to rodzice prosili o przyjęcie właśnie do tej jednostki, a czas pokaże jak będzie ona funkcjonowała. Ale oczywiście może się zdarzyć, że Nadzór Wojewody może rozstrzygnąć sprawę na naszą niekorzyść, wtedy wszystkie 4 oddziały z "Juniora" będą prowadzone przez Przedszkole Samorządowe - odpowiadał wiceburmistrz Michał Dec.