Pełna wersja

Będę kontrowersyjny, ale szczery

2010-05-04 14:21

GB: - Jakie są plany Zarządu Dróg Powiatowych na ten rok?

RK: - Plan finansowy na drogi powiatowe w roku 2010 jest kilkakrotnie wyższy od poprzednich rocznych planów. Obecnie jest to kwota sięgająca 35 mln zł., z czego ponad 92 proc. to wydatki bezpośrednie, na zadania inwestycyjno-remontowe. Oddzielnie zaplanowano środki na bieżące utrzymanie, w okresie letnim i zimowym.

Przeprowadziliśmy już przetargi na remonty cząstkowe całej sieci drogowej, oraz na budowę dróg ujętych do realizacji w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych i Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. Obecnie przystąpiono do remontów podstawowych.

W ramach NPPDL wykonamy przebudowę ciągu drogowego Nr 2900L i Nr 2315L o długości 6 km w gminie Turobin, łączącego drogę wojewódzką Nr 835, oraz w ramach działania RPO WL wykonamy przebudowę drogi powiatowej Nr 2943L Księżpol-Łukowa, o długości 15,3 km, która łączy drogę wojewódzką Nr 835 z drogą wojewódzką Nr 849. Oprócz uzyskanej dotacji z budżetu państwa i funduszy unijnych, na wymienione drogi otrzymaliśmy znaczące wsparcie od samorządów gmin: Turobin, Księżpol i Łukowa. W roku bieżącym od innych gmin otrzymamy również pomoc na odbudowę wielu kilometrów nawierzchni bitumicznej.

GB: - Jakie zadania ZDP realizuje latem?

RK: - Lato jest szczególnym okresem pracy dla drogowców. Od wczesnej wiosny do późnej jesieni prowadzimy podstawowe prace utrzymaniowe. Są to zadania, które zapewniają funkcjonalność sieci drogowej. Należą do nich remonty cząstkowe nawierzchni, likwidacja pozimowych przełomów, remonty przepustów i mostów, prace odwodnieniowe korony drogi, oczyszczanie i wykaszanie poboczy drogowych, odnowa oznakowania i działania awaryjne w przypadku wystąpienia klęsk żywiołowych. Na tę działalność środki finansowe zabezpiecza nam Powiat.

GB: - W jaki sposób Zarząd wybiera drogi do remontu?

RK: - Po sezonie zimowym corocznie wykonujemy szczegółową inwentaryzację sieci drogowej. Wyniki przeglądu podlegają wycenie, co pozwala na ukierunkowanie prac przy istniejących możliwościach finansowych. Przy układaniu planu uwzględniamy stan dróg, proponowaną pomoc i wskazanie samorządów gminnych, wnioski mieszkańców, oraz radnych gmin i powiatu. Musimy również pamiętać o podstawowej funkcji jaką spełniają drogi, gdyż sieć drogowa jest podstawowym czynnikiem rozwoju gminy i powiatu.

Podkreślam z zadowoleniem, że to uwarunkowanie uwzględniane jest w planach działania wielu gospodarzy gmin, w wielu przypadkach wójtowie inspirują wspólne działania udzielając pomocy na drogi powiatowe, chociaż nie jest im łatwo. Nie dzielą oni sieci drogowej w gminie na drogi "wasze" lub "nasze".

Przy szerokim zakresie działań drogowych musimy pamiętać o podstawowym moralnym obowiązku, czy to urzędnik czy działacz samorządowy, że nie wolno nam lekceważyć wniosków i uwag mieszkańców powiatu i właścicieli nieruchomości.

Dlatego też przy ustalaniu zakresu rzeczowo-finansowego robót drogowych, wnioski mieszkańców staramy się uwzględniać maksymalnie. Nie wyrażam zgody, aby były one lekceważone.

Unikamy współdziałania z samorządami, które w swojej działalności zapominają o prawach właścicieli gruntów.

GB: - Jak wygląda współpraca między ZDP a samorządami gmin?

RK: - Z perspektywy minionych dziesięciu lat współpracę z samorządami gmin określam ogólnie jako dobrą, a w przypadku niektórych samorządów bardzo dobrą. Każda gmina ma inne uwarunkowania finansowe i każdy gospodarz gminy inaczej ocenia znaczenie dróg dla rozwoju. Efekty są widoczne w terenie. Większości samorządów należą się duże podziękowania, ponieważ bez ich pomocy z pewnością sytuacja w drogownictwie byłaby nieciekawa.

Przy dobrej współpracy z samorządem gminy Turobin wykorzystaliśmy uwarunkowania dla otrzymania dotacji na budowę 6 km drogi w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, bowiem powiat może otrzymać w roku tylko jedno dofinansowanie i to na drogę spełniającą wskazaną w kryteriach funkcję.

Dobra współpraca z samorządem gminy Księżpol i Łukowa pozwoli wykonać w ramach RPO WL przebudowę 15,3 km drogi powiatowej. Tutaj też dysponent środków unijnych nałożył swoje wysokie kryteria, które musi spełniać funkcja drogi, aby otrzymać dotację.

GB: - Jakie są aktualnie zaplanowane zadania?

Zakres prac w niektórych gminach jest częściowo aktualizowany. Powiat wystąpił o przyznanie dofinansowania w ramach programu likwidacji klęsk żywiołowych.

Oprócz remontów bieżących w mieście Biłgoraj, przygotowujemy się do wykonania prac drogowych wraz chodnikami i zatoką parkingową przy ul. Kochanowskiego i przy ul. Korczaka. Zadania były sygnalizowane w roku ubiegłym. Liczymy na pomoc finansową Miasta. Z uwagi na ograniczone możliwości finansowe wykonanie innych zadań drogowych uzależnione jest również od uzyskanej pomocy.

GB: - W której części Biłgoraja, bądź okolic według Pana drogi są w najgorszym stanie?

RK: - Każda moja wypowiedź w tej sprawie może być uznana za nieobiektywną. Dlatego też wstrzymam się od oceny konkretnej, czy lepiej utrzymane są drogi powiatowe od innych, czy gorzej.

Wyrażę natomiast swoją opinię i stanowisko na ten temat ogólnie. Często słyszę zaskakujące wypowiedzi negujące istnienie struktur samorządu powiatowego. Będę tu może kontrowersyjny, ale szczery. Otóż przed 1975 rokiem pracowałem w drogownictwie i pamiętam duże tempo budowy dróg w naszym powiecie. Po likwidacji powiatu w 1975 r. cała działalność administracyjno-gospodarcza w tym zakresie przeszła do utworzonego wówczas województwa zamojskiego. Lata 1975-1999 to czas, w którym niewiele zrobiono na drogach w obszarze naszego powiatu.

Przekazany w roku 1999 majątek drogowy nie przysparzał zadowolenia. W minionym dziesięcioleciu dzięki dobrej współpracy z gminami uratowana została zaniedbana sieć drogowa. Jej obecny stan jest o wiele lepszy, ale nie upoważnia mnie to do wyrażania głębokiego zadowolenia. Na drogi powiatowe potrzeba jeszcze bardzo dużo nakładów, by były bardziej funkcjonalne i bezpieczne. Przy ograniczonych możliwościach finansowych, od czasu do czasu mamy sytuację, w której budowa lub remont drogi są wykorzystywane do przepychanek politycznych. My drogowcy musimy na to uważać, ale nie zawsze możemy taki fakt lekceważyć lub odrzucać. Często za działaniami polityków idą środki finansowe. Widać to wyraźnie na przykładzie stanu dróg, które są wyremontowane, lub tylko co parę lat ich remont jest obiecywany.

Wobec tych faktów wstrzymam się od wskazania gmin, miejscowości lub dzielnic, gdzie drogi są lepsze lub gorsze. Ta sytuacja nie wynika z działań rutynowych i dobrej woli drogowców. Na drogi potrzebne są większe nakłady finansowe.

GB: - Dziękuję za rozmowę

RK: - Dziękuję

En