Pełna wersja

Miasto sprzedaje dziaÅ‚kÄ™ w centrum

2012-07-20 20:29

Prawie 5 tys. m2 - takÄ… powierzchniÄ™ ma dziaÅ‚ka poÅ‚ożona przy ul. DÅ‚ugiej w BiÅ‚goraju. DziÅ›, podczas piÄ…tkowej sesji Rady Miasta, podjÄ™ta zostaÅ‚a decyzja o sprzedaży tego terenu.

Na obszarze, na którym znajduje się przedmiotowa nieruchomość, nie ma aktualnie obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m. Biłgoraj nieruchomość ta znajduje się na obszarze oznaczonym symbolem M - zabudowa mieszkaniowa mieszana.

- Nieruchomość zabudowana jest budynkiem mieszkalnym murowanym oraz budynkiem garażowym. Oba obiekty wybudowane zostały w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku i są w złym stanie technicznym. Wysokość koniecznych nakładów przewyższałaby budowę nowego. Najemcy zaproponowano zmianę lokalu na inny o wyższym standardzie. Z uwagi na atrakcyjne położenie działka ta może znaleźć nabywców - czytamy w  uzasadnieniu uchwały.

Komisja budżetu wyraziła pozytywną opinię w tej sprawie, jednak przedstawiony projekt nie spotkał się z aprobatą części radnych. - Czy Miasto jest w jakikolwiek sposób przymuszone do sprzedaży tej działki? Natychmiast potrzebujemy pieniędzy, a może znalazł się już jakiś inwestor, który zaproponował miejsca pracy? - pytał radny Mirosław Lipiński i sugerował, że ze zbyciem tego terenu należy wstrzymać do momentu ukończenia przebudowy ul. Kościuszki.

- W pobliżu tej działki jest skrzyżowanie ulic Długiej i Cegielnianej, na nie ma być skierowany ruch wybudowanego ronda przy ul. Kościuszki i Nadstawnej. Może zaistnieć sytuacja, która wymusi znanę układu komunikacyjnego np. poszerzenie ulic lub budowę drugiego ronda na ul Długiej. Sprzedając tę działkę skomplikowalibyśmy sobie późniejsze działanie - mówił dalej Lipiński.

O planach wybudowania bloków mieszkalnych przez TBS na tym terenie przypomniał radny Adam Skakuj. - Chcę w związku z tym zapytać czy te zamierzenia nie są już realne? O plany wykorzystania nieruchomości oraz o możliwość określenia działalności pod jaką zostanie przekazana przyszłemu nabywcy pytał za to radny Jacek Patro. - O ile pamiętam, kiedyś tym terenem żywo interesował się jeden z koncernów, chcąc ulokować tam stację paliw, a mieszkańcy byli temu bardzo przeciwni - mówił Patro.

Na wszystkie wątpliwości odpowiadał burmistrz Janusz Rosłan. - Analizując przedłożenie Radzie Miasta projektu uchwały w sprawie sprzedaży tego terenu rozważaliśmy zbycie także nieruchomości położonej przy dworcu PKS. Na sprzedaż drugiej z działek Rada już wyraziła zgodę i chcę przypomnieć, że trzykrotnie był ogłaszany przetarg, niestety nie znalazł się nabywca, a to dlatego, że obecnie obowiązujący tam plan zagospodarowania przestrzennego nakazuje realizację konkretnej budowy, w związku z tym zainteresowanie jest znikome - wyjaśniał burmistrz. Stwierdził również, że przeznaczenie wykorzystywanego przez mieszkańców parkingu pod budowę np. nowego sklepu byłoby złą decyzją.

Jednak brak dochodów w budżecie, wynikający z niemożności sprzedaży terenu położonego przy dworcu PKS trzeba w jakiś sposób zrekompensować. Gdyby działka ta została zbyta Miasto mogłoby liczyć na kwotę rzędu 2,5 mln zł. - Jeżeli nie będą wykonane dochody nie będziemy mogli wykonać zaplanowanych wydatków. Dlatego przedłożyłem państwu projekt uchwały sprzedaży nieruchomości przy ul. Długiej - mówił Rosłan.

Zapewnił też, że przed ogłoszeniem przetargu zostanie wydana decyzja o warunkach zabudowy, po to by nie dopuścić do powstania w tym miejscu uciążliwej inwestycji. Określona zostałaby m.in. odległość ewentualnego budynku od ul. Długiej, tak by został pas zieleni. Planowana jest w tym miejscu zabudowa mieszkalna, wielorodzinna z możliwością prowadzenia usług.

Podczas głosowania na uchwałą żaden radny nie był przeciwny jej podjęciu, siedmiu za to wstrzymało się od głosu. Ostatecznie radni większością głosów zgodzili się na sprzedaż nieruchomości.

red.