Pod koniec czerwca br. do realizacji zadania "Budowa zbiornika małej retencji wodnej Brodziaki na rzece Czarna Łada" przystąpiła Rada Gminy Biłgoraj. Podjęła ona uchwałę intencyjną, zgodnie z którą w przyszłym roku na ten cel zostaną przekazane środki w wysokości 50 tys. zł.
- Jest to zadanie rządowe, ale nie chcemy się odcinać od starań, by powstał zalew w Brodziakach. Będzie to nie tylko doskonała promocja gminy, ale również jego istnienie będzie wiązało się z bezpieczeństwem, ochroną przed ewentualnymi powodziami - mówił wówczas wójt Gminy Biłgoraj Wiesław Różyński.
W piątek o dorzuceniu kolejnych 10 tys. zł zdecydowała Rada Miasta. - 18 czerwca br. Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Lublinie w związku z planowanym opracowaniem koncepcji programowo - przestrzennej, studium wykonalności oraz raportu oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, zwrócił się z prośbą o podjęcie uchwały intencyjnej dotyczącej zabezpieczenia środków w budżecie Miasta w wysokości 10 tys. zł na rok 2013 - poinformował wiceburmistrz Michał Dec.
Głos w sprawie zbiornika zabrała także obecna na sesji poseł Genowefa Tokarska. - Chciałabym powiedzieć na jakim etapie są obecnie działania. Program rządowy ochrony powodziowej zawiera budowę zbiornika Brodziaki, w Olchowcu, jak i zbiornika Biszcza-Żary. W tej chwili program ten oficjalnie wszedł do budżetu państwa, a obecnie opracowywana jest koncepcja programowo - przestrzenna, przygotowywane są dokumenty pod decyzję środowiskową. Nie ma obaw, że prace zostaną wstrzymane jest to bowiem element programu rządowego, który jest włączony do budżetu państwa. Na ten moment przeznaczono 460 tys. zł na opracowanie niezbędnych dokumentów. Jest to kwota wystarczająca, by przygotować te obiekty do budowy - powiedziała poseł Tokarska.
- Cieszę się, że jest ta uchwała, ukróci to plotki, które rozsiewa poseł Szeliga, że nic się w tym temacie nie dzieje i że mieszkańcy są oszukiwani. W związku z tym poseł nie będzie musiał już rozpowszechniać tych kłamstw - mówił radny Jacek Patro.
Uchwała zabezpieczająca środki w przyszłorocznym budżecie Miasta została podjęta jednogłośnie. Nie zakończyło to jednak dyskusji. Przywołany wcześniej poseł Piotr Szeliga postanowił odpowiedzieć radnemu Patro.
- Nigdy nie mówiłem, że takiego zbiornika nie ma czy nie będzie, odnosiłem się jedynie do informacji, które posiadałem z mediów, że żadne środki na chwilę obecną nie będą przeznaczane na jego budowę - mówił poseł Szeliga. Zacytował także wypowiedź z połowy ubiegłego roku, ówczesnego wojewody lubelskiego, którym była Genowefa Tokarska. Powiedziała ona wtedy, że pierwsze 20 mln zł na inwestycje na Czarnej Ładzie, zostaną przekazane do 2013r. - Jest połowa 2012 i ja nadal czekam na te środki. Jak najbardziej popieram budowę tego zbiornika, uważam, że do tego dojdzie - mówił Szeliga. Zaznaczył przy okazji, że wolałby by radni zajęli się konkretną pracą i zabezpieczyli odpowiednie środki w przyszłorocznym budżecie zamiast przyjmować uchwałę intencyjną w tej sprawie.
- Doceniam działania poseł Tokarskiej, ale na ostatnim spotkaniu, które odbyło się w Starostwie Andrzej Pichla z Urzędu Wojewódzkiego powiedział, że brakuje pieniędzy na wszystkie zbiorniki, które miałyby powstać na terenie województwa. Osobiście nie wierzę, że przy tym stanie finansów państwa, powstaną wszystkie trzy zbiorniki, ale daj Boże, żeby to wyszło - podsumował poseł.