Pełna wersja

41 metrów drogi za 90 tys. zł

2012-07-24 15:02

BiÅ‚goraj wspólnie z samorzÄ…dom powiatu i firmÄ… prywatnÄ… wybuduje odcinek ul. Narutowicza. O współfinansowanie inwestycji poprosiÅ‚ ZarzÄ…d Dróg Powiatowych. Radni Rady Miasta przekazali na ten cel 30 tys. zÅ‚.

Pod koniec maja br. Zarząd Dróg Powiatowych w Biłgoraju zwrócił się z prośbą do władz miasta o udzielenie wsparcia finansowego w wysokości 30 tys. zł na budowę odcinka ul. Narutowicza o długości 41 mb. - Posiadamy dokumentację projektową, przekazaną przez firmę Wikana Nieruchomości Sp. z o. o. realizującą inwestycję mieszkaniową. Prowadzimy procedurę regulacji własnościowej. Szacunkowa wartość wg kosztorysu inwestorskiego wynosi 84 909 zł brutto. Planowany koszt wykupu gruntów to ok. 20 tys. zł. Licząc na oszczędności poprzetargowe planowana wartość inwestycji to 90 tys. zł - napisała Maria Góralska, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Biłgoraju.

Firma Wikana zadeklarowała udział w kwocie 30 tys. zł, tyle samo ma dołożyć samorząd Miasta. Pozostała część kwoty zostanie pokryta ze środków Powiatu.

Chodzi o 40-metrowy odcinek ul. Narutowicza, znajdujący się za ul. Poniatowskiego, w stronę stawów. Będzie on prowadził do bloku, który wybuduje firma Wikana. Odpowiednie środki zostały już zabezpieczone w budżecie. - W ramach tego zadania będzie wykonana podbudowa, oraz zlikwidowane zostanie przewężenie znajdujące się przy wjeździe od strony ul. Poniatowskiego - mówił Michał Dec, wiceburmistrz Biłgoraja. Dodał, że jeśli tylko będą możliwości finansowe zostanie wykonany także chodnik.

Uchwała przekazująca te środki została podjęta większością głosów podczas piątkowej sesji Rady Miasta. Jednak nie wszystkim spodobał się ten pomysł.

- Jestem przeciwny tej uchwale dlatego, że jest to bardzo małe zadania i Powiat sam dałby sobie z nim radę. Miasto na swój koszt np. opróżnia kosze na śmieci znajdujące się przy drogach powiatowych. Ponadto firma Wikana to spółka budująca mieszkania, których ceny są wyższe niż w Zamościu. Dlatego nie zgadzam się na dofinansowywanie spółki, gdy nie ma pieniędzy np. na przystanek na ul. Lubelskiej - mówił radny Jan Kaczor.

- Dajmy pieniądze na to zadanie i wreszcie miejmy je z głowy - mówił natomiast Adam Skakuj.

red.