Chodzi o działkę na rogu ulicy Długiej, przy skręcie w ulicę Cegielnianą o powierzchni prawie 5 tys. m2. Radni, podczas głosowania w trakcie lipcowej sesji Rady Miasta, uznali, że zasadnym jest przeznaczenie nieruchomości do sprzedaży.
W uzasadnieniu uchwały można było przeczytać, że nieruchomość zabudowana jest budynkiem mieszkalnym murowanym oraz budynkiem garażowym. Oba obiekty wybudowane zostały w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku i są w złym stanie technicznym. Wysokość koniecznych nakładów przewyższałaby budowę nowego. Najemcy zaproponowano zmianę lokalu na inny o wyższym standardzie. Z uwagi na atrakcyjne położenie działka ta może znaleźć nabywców.
Podczas dyskusji radni pytali m.in. o to, czy miasto nie powinno zatrzymać tej działki, gdyż może istnieć konieczność jej wykorzystania podczas planowanej przebudowy skrzyżowania w pobliżu. Burmistrz Janusz Rosłan odpowiadał, że potrzebne są środki ze sprzedaży tak dużego obszaru, by domknąć budżet. Początkowo planowano zbycie terenu przy PKS, jednak ze względu na brak chętnych konieczne było znalezienie innej nieruchomości. A ta, znajdująca się przy ul. Długiej, jest niezwykle atrakcyjna. Planowana jest tam zabudowa mieszkaniowa z możliwością prowadzenia usług.
Początkowo zakładano wydzielenia pasa zieleni i ciągu pieszo-jezdnego. Niestety, jak poinformował burmistrz Janusz Rosłan, konieczna była rezygnacja z tego pomysłu. - Przy opracowaniu koncepcji zagospodarowania terenu i szczegółowej analizie stwierdzono, że wydzielenie terenu i przeznaczenie go pod zieleń i ciąg pieszo-jezdny spowoduje znaczne uszczuplenie terenu do zainwestowania, co wiąże się z obniżeniem wartości nieruchomości do sprzedaży. Zatem zasadna byłaby sprzedaż całej nieruchomości, bez wydzielenia ciągu pieszo-jezdnego - wyjaśnił burmistrz.
Jednak teraz pojawiła się jeszcze jedna koncepcja. Urząd Miasta nie wyklucza podzielenia nieruchomości na mniejsze działki i zbycie ich oddzielnie - Do sprzedaży była przeznaczona cała działka, ale jeszcze się nad tym zastanawiamy. Bardzo możliwe, że będzie zrobiony jej podział, dopiero w przyszłym tygodniu będą ważyć się losy tej nieruchomości - poinformowała w rozmowie z bilgorajska.pl Teresa Patro, kierownik Referatu Gospodarki Przestrzennej Terenami i Rolnictwa UM Biłgoraj.
Na razie nie wiadomo więc, kiedy ogłoszony zostanie przetarg na sprzedaż działki, ani jaka będzie cena wywoławcza terenu. Z pewnością za to znajdą się chętni do jej nabycia.