Nie jest tajemnicą, że sytuacja ekonomiczna miejskich przedszkoli jest trudna. Po zmianach, czyli wprowadzeniu bezpłatnej podstawy programowej, rodzice postanowili oszczędzać i zabierać dziecko z przedszkola już po 5 godzinach.
Każda dodatkowa godzina kosztuje obecnie 2 zł. Krótszy czas pobytu dziecka to mniejsze wpływy do budżetu placówki, a co z tym idzie, mniej środków na utrzymanie obiektów i personelu. Jeszcze wiosną rodzice sami deklarowali zgodę na podwyższenie stawki godzinowej. Informowaliśmy o tym w artykule pt. Wyższe stawki szansą dla przedszkoli?.
Pisaliśmy wówczas o przeprowadzonych wśród rodziców ankietach, w których mogli przedstawić swoje propozycje odnośnie kwoty, jaka miałaby być naliczana za każdą godzinę pobytu dziecka ponad podstawę programową. Odpowiedzi były różne, niemniej większość osób uznała, że jest w stanie zgodzić się na wzrost opłaty. Niektórzy uznali nawet, że odpowiednia kwota to od 2,50 do 3 zł za godzinę.
Wraz z początkiem września br. władze miasta nie zdecydowały się na podwyższenie opłat za przedszkola, ale już niedługo kwota, jaką uiszczają rodzice może ulec zmianie. O trwających ustaleniach w tym temacie poinformowała w rozmowie z Biłgorajską Telewizją Kablową Ewa Szabla, prezes Juniora. Powiedziała, że możliwe jest wprowadzenie opłat na poziomie 2 zł 50 gr.
O razu zareagowali rodzice, którzy zwrócili się do naszej redakcji z prośbą o potwierdzenie informacji. - Czy to prawda, że czeka nas wzrost opłat za przedszkola? Kiedy będzie coś wiadomo? Czy możliwe jest, że będziemy więcej płacili od np. połowy roku, czy zmiany muszą poczekać do września przyszłego roku? - pytała nas zaniepokojona matka 5-letniego przedszkolaka.
Te same pytania postanowiliśmy skierować do burmistrza Biłgoraja. - Na razie rozmawiam z radnymi na ten temat, może uda nam się wspólnie coś ustalić - mówi w rozmowie z bilgorajska.pl Janusz Rosłan. Nie podając szczegółów burmistrz nie zaprzecza planom podwyższenia opłat za przedszkola samorządowe. - To są moje plany, jednak nie potrafię powiedzieć, jaka będzie odpowiedź radnych, z całą pewnością pod uwagę będą brane wyniki ankiet, które zostały przeprowadzone wiosną br. - dodaje.
Ustalenia z radnymi zadecydują także o terminie wprowadzenia zmian, nie jest jednak wykluczone, że nowe stawki będą obowiązywać już za kilka miesięcy.
- Chcę, by ustalenia w tym temacie były poczynione w ciągu najbliższych tygodni - stwierdza burmistrz Rosłan.
Jeśli tylko będą znane szczegóły na pewno przekażemy informacje naszym czytelnikom.