Najpierw Zamojska, teraz Kościuszki. Kierowcy poruszający się po Biłgoraju nie mają łatwo. Na jednym z głównych skrzyżowań miasta, od ul. Ks. Samoleja, jeszcze kilka dni temu trwały prace przy budowie nowego kolektora kanalizacji deszczowej. Z tego powodu, zamknięta była część skrzyżowania z ul. Lubelską. Wyłączone z ruchu były także niektóre przejścia dla pieszych. W dalszej kolejności kolektor deszczowy będzie przebudowywany na pozostałych odcinkach głównych ulic. Równolegle prowadzone są działania na terenie osiedla Puszcza Solska. W tym miejscu wodociąg przebudowywany jest przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.
- Chcemy w tym roku zakończyć wszystkie roboty drogowe na ul. Zamojskiej, czyli ukończyć budowę ronda i wylać asfalt, tak przynajmniej zadeklarował wykonawca. Jednak reszta będzie musiała poczekać do przyszłego roku. Jeśli chodzi o ul. Kościuszki to na razie wykonana zostanie infrastruktura podziemna, wodociągi, kanalizacja - poinformował w rozmowie z bilgorajska.pl Jerzy Sosnowski, zastępca kierownika Referatu Gospodarki Komunalnej i Inwestycji UM w Biłgoraju. Inwestycja obejmie także okablowanie napowietrznej sieci energetycznej, dzięki temu głównych ulic miasta nie będzie już oplatała sieć kabli, umocowanych na słupach oświetleniowych.
Niestety na szybką poprawę warunków komunikacyjnych nie ma najmniejszych szans. - W tym roku wykonawca zakończy prace na wykonaniu infrastruktury podziemnej i odbudowie części asfaltu, by nie utrudniać ruchu. Dopiero kolejny etap prac przewiduje pełny remont łącznie z frezowaniem, tak jak to miało miejsce na ul. Zamojskiej - dodał kierownik Sosnowski.
Remont trzech głównych ulic miasta zakończy się dopiero za rok. Póki co, musimy się przygotować na czekające nas objazdy i nową organizację ruchu.
Projekt czasowej organizacji ruchu, opiniowany przez Miasto Biłgoraj, został już zatwierdzony przez Komendę Wojewódzką Policji w Lublinie, jak również Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Dokument przewiduje wyłączenie niektórych odcinków dróg z ruchu. Dla przykładu, podczas układania nowej nawierzchni nie będzie możliwości przejazdu między ul. "Wacek" Wasilewskiej, a Placem Wolności.
Na bieżąco będzie dokonywana ocena projektu, tak by w jak najmniejszym stopniu mieszkańcy byli narażeni na niedogodności. Jednak trzeba mieś świadomość, że nie jest możliwe zaplanowanie tak wielkiej inwestycji bez utrudnień.
Z całą pewnością nie będzie za to sytuacji, w której ul. Kościuszki zostanie wyłączona z użytku na całej jej długości. Budowa została bowiem podzielona na etapy, których realizacja jest ściśle określona w czasie.