Zarządu Województwa Lubelskiego już po raz drugi próbował sprzedać 85 proc. udziałów samorządu w biłgorajskim PKS-ie. Pierwszy przetarg opiewał na kwotę 3 mln 950 tys. zł. Z powodu braku oferentów nie został rozstrzygnięty. Zdecydowano o obniżeniu stawki do 3 mln 160 tys. zł. jednak i ta cena nie skusiła przedsiębiorców. Spółka PKS do samorządu województwa należy od 2010 roku, kiedy to została przejęta od Skarbu Państwa. Prawie 2 mln zadłużenie skłoniło Zarząd Województwa do podjęcia decyzji o sprzedaży. Prywatny inwestor miałby uratować przedsiębiorstwo przed ogłoszeniem upadłości. - Biorąc pod uwagę interes społeczności lokalnej, decyzja w sprawie sprzedaży udziałów winna przynieść wymierne korzyści, m.in. wzmocnienie Spółki przez jej doinwestowanie przez inwestorów prywatnych oraz pozyskanie środków np. na wymianę taboru. Nie bez znaczenia jest również utrzymanie dotychczasowych miejsc pracy dla załogi Spółki oraz zapewnienie im odpowiedniego pakietu socjalnego - wyjaśniała Monika Płońska z Biura Prasowego, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Jednak dwukrotne próby sprzedaży biłgorajskiego PKS-u spełzły na niczym.
Decyzja o ewentualnym kolejnym obniżeniu ceny i ogłoszeniu trzeciego przetargu zapadnie jeszcze w tym roku.