Pełna wersja

Blok pod czujnym okiem kamery

2012-12-05 13:17

MieszkaÅ„cy jednego z bloków na ul. DÅ‚ugiej w BiÅ‚goraju borykali siÄ™ z problemem chuliganów oraz zbyt gÅ‚oÅ›nych dyskusji nietrzeźwych i niechcianych goÅ›ci. Jak mówi przewodniczÄ…ca zarzÄ…du wspólnoty, odkÄ…d zainstalowano kamery monitoringu okolica staÅ‚a siÄ™ znacznie bardziej spokojna.

- Nasz komfort życia poprawił się znacząco. Jeszcze nie tak dawno zmuszeni byliśmy prosić o interwencję funkcjonariuszy policji nawet kilka razy w tygodniu. Najgorzej było w weekendy. Teraz sytuacja zmieniła się diametralnie - cieszy się Józefa Sokołowska, przewodnicząca Zarządu Wspólnoty Długa 72, funkcjonującej w bloku przy ul. Długiej w Biłgoraju.

A skąd pomysł na monitoring?

Jak mówi w rozmowie z bilgorajska.pl Jadwiga Sokołowska decyzja należała do mieszkańców. Większość uznała, że sąsiedztwo sklepów z alkoholem i częste nocne krzyki muszą się skończyć.

Same kamery zostały zainstalowane już jakiś czas temu, a z nagrań, pokazujących np. sprawców uszkodzeń aut zaparkowanych przed blokiem, nie raz korzystała policja. Jednak dopiero od września br. nad mieszkańcami poza kamerami czuwa także firma ochroniarska.

- Teraz czujemy się bezpieczni, być może w najbliższym czasie zainstalujemy dodatkowe kamery, na razie mamy ich 8, w planach kolejne 3 - dodaje pani Sokołowska.

- Chcemy, by te dodatkowe zainstalowane były przy wejściu do piwnic, to są newralgiczne miejsca - zaznaczył Wiesław Szwal, członek Zarządu.

Koszt montażu pokryty został z funduszu remontowego, na ten cel przeznaczono 10 tys. zł, miesięczne obsługa kamer, jak również konserwacja urządzeń to koszt w wysokości 500 zł bez vat, na razie jednak te rachunki reguluje zarządca obiektu.

Być może na jednym ze spotkań wspólnoty przedstawiony zostanie plan nieznacznego podwyższenia czynszu, a dodatkowa kwota zostanie przeznaczona na monitoring.

- Najważniejsze poza estetyką bloku, jest nasze bezpieczeństwo, w końcu to nasz azyl - podsumowuje Józefa Sokołowska

red.