Odnosząc się do tej inicjatywy Starosta powiedział: - Są pewne osoby, które za wszelką cenę chcą zaistnieć na scenie politycznej. Nie udało się w wyborach samorządowych, to w ten sposób. Pokreślę to jeszcze raz nie było innej możliwości uratowania tego zakładu pracy jak tylko dzierżawa. Gdyby była inna ścieżka, to byśmy z niej skorzystali - przekonywał Marian Tokarski.
Starosta przypomniał, że do przetargu stanęła tylko jedna firma, że był on trzykrotnie przeprowadzany, a firma jako ZOZ zaprzestawała funkcjonować, gdyż nie było środków na jego utrzymanie.
- Jeszcze miesiąc, dwa to maksymalnie i nastąpiłoby fizyczne zamknięcie tego zakładu. To, że udało się go rozwiązać uważam, że jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Ale z tego tytułu Zarząd ani koalicja nie wykazuje entuzjazmu. Na pewno jest wiele do zrobienia w kwestii jakości i zakresu świadczonych usług. Naszym zadaniem jest by Arion inwestował środki na rozwój SP ZOZ-u by powstawały nowe oddziały by podnosić standardach świadczonych usług. Nie da się tego zrobić z dnia na dzień. Wymaga to ogromnych nakładów finansowych, kontraktowania świadczeń z Narodowym Funduszem Zdrowia. Wiem, ze niektórym brakuje cierpliwości. mam różne opinie na temat funkcjonowania ZOZ-u. jedni mówią że jest zdecydowanie lepiej, inni, ze nie. jako Zarząd monitorujemy zakład, Zarząd odbywa spotkania z zarządem Arionu, rozmawiamy o inwestycjach , rozmawiamy o tym, żeby ta biłgorajska służba zdrowia była coraz lepsza. Nie jest to łatwe. Każdy zna przekazy medialne jaka jest sytuacja w służbie zdrowia w całym kraju. My mieliśmy najgorszą sytuację, dzwigneliśmy się z tego problemu. Gdy żona była wojewodą przynosiła zestawienia ze wszystkich szpitali w województwie. Nasz SP ZOZ był najbardziej zadłużony. Nasze zadłużenie było też przerażająco wysokie. Wszystkiego na pewno nie udało się osiągnąć. Obecnie jest kontrola NIK w Starostwie ona rozwiąże obiektywnie wszystko i nie będzie zarzutów - zakończył starosta Marian Tokarski.
Przypomnijmy: 25 stycznia, inicjatorzy przeprowadzenia referendum przesłali zawiadomienia o podjęciu tej inicjatywy do komisarza wyborczego w Zamościu i Starostwa Powiatowego w Biłgoraju. W 20-osobowym komitecie organizacyjnym znaleźli się:Józef Łaba ( pełnomocnik), Władysław Chodkiewicz , Jan Łukasik i Barbara Witkowska-Wolska, Dorota Flor, Krzysztof Iwaniec, Ryszard Godek Łukasz Borowiec oraz Dariusz Buczek, szef lokalnych struktur Ruchu Palikota. Zbieranie podpisów trwa.