Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrolę wStarostwie Powiatwym w styczniu br. Pracownicy PIP poddali analizie zakres prawnej ochrony pracy ze szczególnym uwzględnieniem czasu pracy kierowców zatrudnionych w urzędzie. Analizie poddano czas pracy kierowców za lata 2010, 2011 i 2012 r. Okazało się, że dwóch kierowców zatrudnionych w Starostwie przekraczało dopuszczalny czas pracy, a za nadgodziny nie otrzymują w ynagrodzenia we właściwym terminie.
- Ujawnione nieprawidłowości dotyczyły rozliczeń za pracę w godzinach nadliczbowych oraz porze nocnej. Ponadto stwierdzono naruszenia przepisów prawa pracy polegające na niezapewnianiu kierowcom średnio pięciodniowego tygodnia pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym oraz na zatrudnianiu kierowców w warunkach przekroczenia rocznego limitu pracy w godzinach nadliczbowych. W celu usunięcie stwierdzonych naruszeń prawa pracy w stosunku do pracodawcy skierowano odpowiednie środki prawne - informuje Małgorzata Chylińska, specjalista Państwowej Inspekcji Pracy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie. Kierowcy pracowali po 6 dni i w czasie przekraczającym ustawowe 150 godzin rocznie.
Na Starostę nałożono mandat w wysokości 1 tys.zł.
Starosta Tokarski wyjaśnia, że o nieprawidłowościach nie widział - Jestem zdegustowany tą sytuacją ponieważ byłem przekonany, że wszystko jest w porządku i utwierdzali mnie w tym przekonaniu pracownicy. Okazało się, że kontrola PIP wykazała inaczej. Nie ustalałem tych zasad dla kierowców, zrobił to poprzedni starosta. Nie chciałem ingerować w ustalony harmonogram pracy kierowców, ale jest to pewna nauczka dla mnie. Teraz wszystkiego pilnujemy i nie ulega wątpliwości, że wszystko jest w porządku - wyjaśnia w rozmowie z portalem bilgorajska.pl, Marian Tokarski.
Starostwo ma do dyspozycji dwa auta służbowe: Citroena C5 i Skodę Superb, korzystają z nich pracownicy Starostwa Powiatowego oraz jednostek podległych.