Podczas sesji 26 marca br. radny dopytywał jaki jest jego status w Radzie Gminy. Sytuacja skomplikowała się gdy radni w listopadzie zeszłego roku zlikwidowali miejsce zatrudnienia radnego, czyli Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej tworząc w Urzędzie Gminy Referat Gospodarki Komunalnej. Radny stał się więc automatycznie pracownikiem Urzędu Gminy. Prawo nie zezwala na łączenie tych funkcji.
W styczniu Rada Gminy głosowała nad wygaszeniem mandatu radnego Ciosmaka. Decyzji jednak nie podjęto a sprawę skierowano do rozstrzygnięcia przez Wojewodę Lubelskiego. - Czy jest odpowiedź od wojewody w mojej sprawie? Ja już nie wiem co myśleć, spać nie mogę. Co dalej ze mną? Jestem tym radnym czy nie jestem? Zrzeknę się mandatu i nie będę tego ciągnąć w nieskończoność. Nie ma sensu już tej sytuacji przedłużać - mówił podczas obrad Stansisław Ciosmak.
Radca prawny UG w Biłgoraju, Ewa Kwiecińska, uspakajała - Dopóki nie nastąpi rozstrzygnięcie ze strony Wojewody, jest pan nadal radnym.
Jednak radny Ciosmak zdecydował, że nie będzie czekać na decyzję Wojewody. Sam złożył rezygnację - Pismo w tej sprawie wpłynęło wczoraj tj. 27 marca. Jego treści nie mogę na razie udostępnić, gdyż nie zapoznali się z nim wszyscy radni - wyjaśnia Wiesław Grabias, przewodniczący Rady Gminy w Biłgoraju.
Ta sytuacja oznacza, że w gimnie będą musiały odbyć się wybory uzupełniające przeprowadzane w celu uzupełnienia składu Rady .