Pełna wersja

"Solidarność" debatuje

2013-04-21 14:01

BiÅ‚goraj byÅ‚ ostatnim z miast powiatowych, w których odbyÅ‚o siÄ™ spotkanie w ramach Powiatowych Seminariów Programowych NSZZ "Solidarność". ZwiÄ…zkowcy zebrani 17 kwietnia br. dyskutowali o sprawach najistotniejszych dla dalszego rozwoju zwiÄ…zku i dla naszego regionu.

W spotkaniu wzięli udział członkowie zarządu lubelskiej "Solidarności": Marian Król, Marek Wątorski i Teresa Misiuk oraz członkowie Związku z Biłgoraja m.in. przewodniczący NSZZ " Solidarność" w Biłgoraju Zbigniew Ryba, wraz z zastępcami Tadeuszem Ferensem i Andrzejem Dołomisiewiczem, wicestarosta Stanisław Schodziński, Andrzej Antolak, przewodniczący KM NSZZ "Solidarność", radny miejski Ryszard Krawiec.

Biłgoraj to ostatni punkt na trasie spotkań zarządu "Solidarności" z członkami w regionie - Mamy taką sytuację społeczno - gospodarczą na Lubelszczyźnie, że cierpimy na brak pracy, a to podstawowy element życia społecznego. Lubelszczyzna się wyludnia, problem dotyczy także dzietności. Biłgoraj jest ostatnim miastem w którym chcemy przybliżyć wszystkie aspekty działalności związku w minionym roku ale i omówić bieżące sprawy istotne dla związku jak np. kampania dotycząca nie wydłużania wieku emerytalnego. Młodzi ludzie nie mając stabilnego zatrudnienia nie maja szans na założenie rodziny - mówi w rozmowie z portalem bilgorajska.pl, Marek Wątorski, zastępca przewodniczącego zarządu regionu.

Jaki działania podjęła w 2012 roku NSZZ "Solidarność" - Ważnym działaniem podejmowanym przez cały czas jest obrona godności pracy i praw pracowniczych. Wiele uwagi poświęciliśmy akcjom protestacyjnym związanym z wydłużeniem wieku emerytalnego. "Solidarność" przywiązuje także wagę do kształtowania postaw obywatelskich i patriotycznych. W tym zakresie podejmowano wiele działań, jak organizacje uroczystości patriotycznych np. rocznica lubelskiego lipca, czy stanu wojennego - wymienia Teresa Misiuk, członek prezydium Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego. Jednak rok 2012 zaczął się od strajków w Zakładzie Przemysłu Skórzanego Protektor w Lublinie.- Pokazaliśmy tam, że potrafimy skutecznie wspierać pracowników, których potraktowano bardzo źle. Dzięki wsparciu "Solidarności" protestujący w tej dramatycznej sytuacji mogli wynegocjować znacznie lepsze warunki za utratę pracy - dodaje pani Misiuk Pani Misiuk podkreśla także działania aktywizujące członków Związku jak bieg Solidarności, spływy kajakowe, rajdy rowerowe. A także zwykłą codzienną związkową pracę. Członkowie Związku obejrzeli także krótki film będący podsumowaniem działalności "Solidarności" 2012 roku w rejonie środkowo-wschodnim.

Jednak zasadniczym celem spotkania była dyskusja nad tym co trzeba zrobić, aby zaktywizować członków Związku - Prowadzimy te konsultacje, aby podejmować tematy ważne dla członków związku. Możemy zrobić wszystko tylko musi być poparcie wszystkich. Mamy około 23--25 tysięcy członków aktywnych zawodowo, jesteśmy największą centralą w naszym regionie - podkreślał Marian Król, przewodniczący Zarządu Regionu.

Przewodniczący przypomniał problemy strategiczne którymi zajmuje się Związek jak:likwidacja zawodów o charakterze szczególnym, wydłużenie wieku emerytalnego, problem płacy minimalnej, zmiany w kodeksie pracy, a także utrudnienia z jakimi borykać muszą się polscy przedsiębiorcy. - Ciężko zmobilizować członków do działalności i efektywności, a to przyczynia się do dalszych sukcesów. W skali makro ponosimy porażki, choć pozytywnie udaje się rozwiązywać konflikty w zakładach pracy.W wielu obszarach można zmieniać rzeczywistość, ale potrzeba wspólnego działania członków Związku. Jeżeli nie możemy zebrać 1% członków na akcje regionalne i ogólnokrajowe to znaczy, ze coś w tym wszystkim nie gra. Dlatego tu przyjechaliśmy, aby rozpoznać problemy, abyśmy zajęli się tym co interesuje ludzi w związku - wyjaśniał przewodniczący Król.

Członkowie Związku z Biłgoraja pytali m.in. o reformę emerytalną, kartę nauczyciela, służby mundurowe. Dyskusja doprowadziła do wniosku, że jedną z dróg prowadzących do rozwoju jest oderwanie związku zawodowego "Solidarność" od polityki i nieutożsamianie się z żadną partią polityczną.

Red.