Spotkanie Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej "Łada" rozpoczęło się w czwartkowe popołudnie, 8 sierpnia. Jednym z punktów obrad było powołanie lub ustalenie procedury powołania nowego prezesa. Dotychczasowy prezes Ryszard Bil nabył prawa emerytalne i postanowił skorzystać z przysługujących mu uprawnień. Więcej na ten temat znajdą państwo w artykule pt. Prezes SM "Łada" odchodzi Od poniedziałku pełniącym obowiązki prezesa jest dotychczasowy wiceprezes Mirosław Sitarz.
Podczas czwartkowych obrad miał nastąpić wybór nowego szefa. Zgłoszone zostały dwie kandydatury, konkurentem Ryszarda Bila miał być jedynie Aleksander Bełżek. Pomysł zakończenia procedury w tak szybkim tempie nie wszystkim członkom rady przypadł do gustu. - Jestem zaskoczony tempem, myślałem, że dziś będziemy dyskutować jedynie nad zasadami wyboru - mówił Jacek Piskorski. Ryszard Niespodziewański stwierdził, że jeśli dojdzie do głosowania nie odda głosu na żadnego z kandydatów. Wnioskował, by nie nadwyrężać powagi instytucji, jaką jest Spółdzielnia Mieszkaniowa i przeprowadzić demokratyczną procedurę wybory prezesa.
Członkowie rady dyskutowali nad możliwością przeprowadzenia konkursu, innym pomysłem, który forsowała Urszula Maluga, był wybór ofert. Ostatecznie w głosowaniu jawnym wszyscy obecni na posiedzeniu przychylili się do drugiej z propozycji.
Podczas spotkania ustalone zostały kryteria wyboru. W drodze konsensusu uznano, że kandydat powinien przede wszystkim być członkiem Spółdzielni Mieszkaniowej "Łada", ale powinien też spełniać kilka innych warunków, m.in. musi mieć za sobą przynajmniej 5 lat pracy na stanowisku kierowniczym. Nie zostanie za to określone wykształcenie kandydata, mimo, że część członków rady przekonywała, że przyszły prezes powinien mieć wykształcenie wyższe.
Termin składania ofert ustalony został na 23 sierpnia. Po tym terminie zwołane zostanie posiedzenie Rady Nadzorczej, która wyłoni odpowiedniego kandydata na stanowisko prezesa.