To święto ma długą tradycję na ziemiach polskich. Obchodzono je już w XVI wieku, kiedy rozwinęła się gospodarka folwarczno - dworska. Wtedy urządzali je właściciele majątków ziemskich. Nagrodą za dobrze wykonaną pracę przy żniwach była zabawa, poczęstunek i tańce. Obchody dożynek rozpoczynały się wiciem wieńca, z pozostawionych na polu zbóż, z kiści czerwonej jarzębiny, orzechów, owoców, kwiatów i kolorowych wstążek. W przeszłości umieszczano w nich także żywe (z czasem sztuczne) koguty, kaczęta lub małe gąski. Miało to zapewniać piękny i zdrowy przychówek gospodarski. Wieniec dożynkowy nazywano "plonem". Niesiony był przez najlepszą żniwiarkę. Wieńce dożynkowe miewały zwykle kształt wielkiej korony lub koła. Za nią szedł orszak odświętnie ubranych żniwiarzy niosących wyczyszczone i przystrojone kwiatami sierpy i kosy. Taki odświętny pochód udawał się do kościoła. Po wspólnej modlitwie ze śpiewem w uroczystym pochodzie, udawano się do dworu lub do domu gospodarza dożynek. Wieniec dożynkowy przechowywany był w stodole do kolejnego roku, do nowego siewu. Wykruszone z niego ziarna wsypywano do worków z ziarnem siewnym. W czasie dożynek organizowano biesiady z poczęstunkiem i tańcami, dawniej poprzedzane rytualnymi obrzędami i modlitwami.
U schyłku XIX wieku organizowano dożynki chłopskie, które były skromniejsze od dworskich. Bogaci gospodarze wyprawiali je dla swych domowników, rodzin, parobków i najemników.
W okresie lat 20 i 30 - tych XX wieku zaczęto organizować dożynki gminne, powiatowe oraz parafialne. Organizowały je lokalne samorządy i partie chłopskie, a przede wszystkim koła Stronnictwa Ludowego, Kółka Rolnicze, Kościół, często także i szkoła. Dożynki w tamtych czasach były manifestacją odrębności chłopskiej i dumy z przynależności do rolniczego stanu. Towarzyszyły im wystawy rolnicze, festyny i występy ludowych zespołów artystycznych.
Po II wojnie światowej przez wiele lat dożynki miały charakter polityczny. Zachowywano w nich jednak elementy tradycyjne: uroczyste pochody z wieńcami i pieśni; odbywały się na ogół w którąś z niedziel bliskich równonocy jesiennej. Towarzyszyły im także różne festyny ludowe.
Po zakończeniu czasów PRLu dożynki znowu stały się świętem rolników, okazją do dziękczynienia Bogu za plony i szczęśliwy przebieg żniw.