Wszawica to przede wszystkim wszy pasożytujące na ciele człowieka i zmiany skórne przez nie wywołane. Wszy powodują ukąszenia i następujące zwykle po nich niewielkie grudki obrzękowe. W miejscach ukąszenia człowiek odczuwa znaczny świąd. Wszawica jest rozpowszechniona we wszystkich krajach świata. Wszawica głowowa to powszechny problem. który nie jest wyłącznie oznaką braku higieny. Każdy może nabawić się wszawicy, a szczególnie podatne są dzieci i młodzież, które przebywają w skupiskach (żłobek, przedszkole, szkoła). Jest to temat, który w tego typu placówkach powraca jak bumerang. Do 2008 r. wszawica figurowała w rejestrze chorób zakaźnych. Po wykreśleniu rola sanepidu w zwalczaniu wszawicy została ograniczona i są to głównie działania oświatowe i informacyjne.
- Mimo, że nasza rola jest ograniczona to zawsze reagujemy na sygnały dotyczące wszawicy, jak i na każde inne sygnały dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa dzieci i młodzieży. W tym tygodniu anonimowy rodzic dziecka, uczęszczającego do jednej z biłgorajskich szkół podstawowych, zgłosił do nas, że w tej szkole pojawiła się wszawica. Przeprowadzono kontrolę problemowo-interwencyjną. PPIS w Biłgoraju w związku z przypadkami wszawicy przesłał do Urzędów Gmin i Miast w powiecie biłgorajskim pismo z prośbą o przekazanie informacji dyrektorom placówek oświatowych na podległym terenie dotyczącej profilaktyki i zwalczania wszawicy. Materiały te powinny zostać wykorzystane m.in. na godzinach wychowawczych, spotkaniach z rodzicami - powiedziała w rozmowie z portalem bilgorajska.pl Joanna Sarzyńska, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Biłgoraju.
Działania Sanepidu nie ograniczyły się jedynie do przekazania informacji. - Zobowiązano ponadto dyrektora szkoły do przedstawienia istniejącego problemu na zebraniu z Radą Pedagogiczną i określenia działań zmierzających do jego likwidacji, zobowiązano wychowawców klas do przekazania informacji na temat higieny osobistej, w tym czystości skóry i włosów i odnotowaniu tego faktu w dziennikach lekcyjnych - dodaje pani rzecznik.
Zalecenia Sanepidu dotyczyły również poruszania tematu wszawicy na zebraniach klasowych z rodzicami i poinformowania opiekunów o konieczności systematycznego sprawdzania czystości skóry głowy i włosów u dzieci i w razie stwierdzenia nieprawidłowości wykonania zabiegów leczniczych u wszystkich domowników. Poza tym zobowiązano pielęgniarki profilaktycznej opieki zdrowotnej do systematycznego sprawdzania czystości skóry głowy i włosów (za uzyskaniem zgody rodziców) i w razie stwierdzenia nieprawidłowości do przekazania problemu rodzicom dzieci, u których stwierdzono wszawicę z zaleceniami przeprowadzenia zabiegów higienicznych.
- Ważne jest, żeby rodzice dzieci mieli świadomość, że jeśli oni sami nie podejmą próby rozwiązania problemu to ani Inspekcja Sanitarna, ani Dyrektor szkoły nie jest w stanie nic zrobić. Wszystko zależy od solidarnej współpracy rodziców dzieci ze służbami i dyrekcją szkoły czy przedszkola - zaznacza rzecznik Sarzyńska.