W ubiegłym tygodniu strażacy 5 razy wyjeżdżali gasić trawy, z czego trzykrotnie interwencje podejmowane były w Osuchach tj. 22 i dwa razy 23 października. Prawdopodobną przyczyną wszystkich pożarów było podpalnie. Strażacy trzykrotnie usuwali plamy oleju z dróg. 26 października br. doszło do pożaru budynku gospodarczego w miejscowości Czernięcin Poduchowny w gminie Turobin. Zapalnie budynku o powierzchni 28 m2 nastąpiło od palących się pozostałości roślinnych. Budynek spłonął w 60 proc. Straty to 1,5 tys.zł. Na miejscu działały 4 zastępy PSP i OSP, łącznie 27 strażaków. W odległości 8 metrów znajdowała się obora, która była zagrożona pożarem. Do dwóch pożarów doszło w niedzielę 27 października br. W Dereźni Solskiej zapalił się młodnik na powierzchni 10 arów. Ogień rozprzestrzenił się od drogi gminnej, gdzie został zaprószony przez nieznaną osobę. Straty oszacowano na 500 zł, udało się uratować powierzchnię o wartości 22 tys.zł. Na miejscu działały 2 zastępy straży, w akcji udział brało 8 strażaków.
Przez 3 godziny strażacy walczyli z ogniem w Albinowie, gdzie spaliło się poszycie leśne na powierzchni 1,5 ha. - Do tego miejsca jest bardzo trudny dojazd. Na podstawie wywiadu stwierdzono, że pożar powstał przy trasie przejazdów motorów typu cross. Dlatego możemy wnioskować, że ogień zaprószył ktoś, jeżdżący po lesie na crossie - mówi Mirosław Bury z-ca rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju. Na miejscu działały 4 zastępy straży, łącznie 20 strażaków. - Pojawiły się sprzyjające warunki atmosferyczne. Pozostałości roślinne ulegają szybkiemu zapaleniu, jest sucho i słonecznie, dlatego apelujemy o szczególną ostrożność - dodaje Mirosław Bury z KP PSP.