Pełna wersja

Problematyczne wysepki na ul. Kościuszki

2013-11-08 15:22

Czytelnicy portalu bilgorajska.pl zgÅ‚osili problem nieoznakowanych wysypek na ul. KoÅ›ciuszki. W ciÄ…gu ostatnich dni doszÅ‚o tam do kilku zdarzeÅ„. Kierownik budowy przypomina jednak, że ulica KoÅ›ciuszki caÅ‚y czas jest placem budowy i poruszajÄ…c siÄ™ po niej należy zachować szczególnÄ… ostrożność.

Cały czas trwa przebudowa głównych ulic Biłgoraja i poruszanie się po mieście z pewnością do łatwych nie należy. Do końca inwestycji zostało już niewiele czasu, kierowcy jednak nadal mają swoje uwagi - 3 listopada dwa pojazdy zostały uszkodzone poprzez najechanie na nieoznakowane nowo budowane wysepki na ul. Kościuszki. W obu przypadkach została zawiadomiona policja.

- Czy ktoś potrafi wyjaśnić w jakim celu są owe wysepki budowane? Słuchając kierowców i innych użytkowników cb radia można się przekonać, że takich pytań jest bardzo wiele każdego dnia. Miało być udrożnienie i zwiększenie płynności ruchu, a widząc te wysepki to raczej one temu nie służą. Nowe przepisy pozwalają dwóm rowerzystom jechać obok siebie - współczuję kierowcy, który będzie jechał za nimi od ronda w Puszczy do Urzędu Miasta w godzinach szczytu - wyprzedzić się raczej nie da - napisał czytelnik portalu bilgorajska.pl

Informacje o tym, że kierowcy uszkodzili auta na wysepkach potwierdza rzecznik biłgorajskiej policji, Milena Wardach. - Faktycznie w ciągu ostatnich dni doszło do kilku zdarzeń na nieoznakowanych wysepkach. Policja na miejscu zdarzenia informowała, że kierujący może wnioskować do zarządcy drogi o odszkodowanie - mówi rzecznik Wardach. Zgodnie z ustawą o ruchu drogowym, jeśli jezdnia jest szeroka na więcej niż 7 metrów, na wysokości przejścia dla pieszych, musi być wysepka. Chodzi o względy bezpieczeństwa.

- Ci kierowcy, którzy mają pretensje nie mają racji. Wysepki są dla pieszych których mamy różnych: powolnych, czasem niepełnosprawnych. Na ulicy bezpieczeństwo pieszego jest najważniejsze. W tych miejscach będą podwójne linie ciągłe. Przypominam także, że przebudowa nadal się nie zakończyła - komentuje Ryszard Korniak, dyrektor Miejskiej Służby Drogowej.

Jednak jak zapewnia kierownik budowy Marcin Ciesielski, wysepki były oznakowane. - Podczas wykonywanych prac wysepki były oznakowane. Przypadkowo może któryś z pracowników odstawił jeden czy drugi pachołek w inne miejsce. Mogło się tak zdarzyć, że gdzieś go nie było. Jednak ludzie na nowej masie nabierają wiatru w żagle, jeżdzą szybko, wyprzedzają, a gdy jest mgła nie widać pewnych rzeczy. Ja ze swojej strony mam czyste sumienie - mówi w rozmowie z portalem bilgorajska.pl, Marcin Ciesielski, kierownik budowy ul. Kościuszki.
Jak dodaje budowa jest ubezpieczona, w przypadku zdarzeń losowych ubezpieczyciel będzie partycypował w zwrocie kosztów naprawy uszkodzonego auta. - Przypominam, że ul. Kościuszki to cały czas plac budowy: obowiązuje ograniczenie do 40 km na godzinę, zakaz wyprzedzania, na ulicy ekipy cały czas pracują. Warto zwracać szczególną uwagę na to, co dzieje się na drodze. Apeluję do mieszkańców, żeby jeszcze chwilę wytrzymali, jeszcze tylko miesiąc - dodaje kierownik Ciesielski.
Przebudowa głównych ulic Biłgoraja rozpoczęła się w czerwcu ubiegłego roku, zgodnie z planem powinna zakończyć się pod koniec listopada br. Kierowcy muszą więc uzbroić się jeszcze w odrobinę cierpliwości.

Red.