Konferencja pod hasłem "Bezpieczeństwo energetyczne województwa lubelskiego" odbyła się we wtorkowe przedpołudnie, 19 listopada, w Starostwie Powiatowym w Biłgoraju. Była to jedna z 20 konferencji, które organizowane są w przez Urząd Marszałkowski, w ramach kampanii informacyjno-edukacyjnej. W spotkaniu, które koordynowała Fundacja Rozwoju Lubelszczyzny wzięli udział przedstawiciele takich firm jak: PGNiG, Chevron, Orlen, TergoPower ale również samorządowcy z terenu powiatu biłgorajskiego. Konferencja dofinansowana była ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Podczas spotkania mówiono o bezpieczeństwie energetycznym regionu, zaznaczając, że najbardziej korzystną sytuacją jest współistnienie wielu źródeł energii. Konferencja poświęcona była odnawialnym źródłom, mówiono np. o gazie łupkowym, część spotkania poświęcono także pozyskiwaniu ciepła z biomasy.
Jak zaznaczył przedstawiciel TergoPower w Polsce firma prowadzi obecnie dwa projekty, jednym z nich jest Projekt Lubelskie. Na terenie naszego województwa firma planuje wybudowanie elektrociepłowni zasilanych biomasą: w Lublinie oraz w Biłgoraju.
O planach wybudowania elektrowni w Biłgoraju informowaliśmy już wiosną ubiegłego roku, w artykule pt. Norweska firma zainwestuje w Biłgoraju?. Niestety pojawiły się problemy w realizacji inwestycji. Jak okazało się po kilku miesiącach jest jednak szansa na powstanie elektrociepłowni na terenie miasta.
- Udało nam się dojść do porozumienia w sprawie pozyskania działki o powierzchni 10,8 ha, znajduje się ona przy firmie Black Red White w Biłgoraju. Chcemy rozwinąć projekt oparty nie tylko o energię elektryczną, ale także o energię cieplną, tak aby dostarczyć ciepło do sieci ciepłowniczej. W tym celu wielokrotnie rozmawialiśmy już z władzami Biłgoraja i udało nam się podpisać z burmistrzem Januszem Rosłanem list intencyjny, a także ustalić harmonogram działań - wyjaśnił przedstawiciel firmy TergoPower. Zaznaczył także, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem proces inwestycyjny rozpocznie się pod koniec przyszłego roku.
Planowana moc elektrociepłowni to 10 MW. - Wiemy jaki jest rynek w Biłgoraju, wiemy jak wyglądają miesiące letnie i miesiące zimowe, uważam, że jesteśmy w stanie niemal w 100% zapewnić zapewnić miastu zieloną energię - dodał.
Energia będzie pozyskiwana ze spalania słomy, której zapotrzebowanie będzie oscylowało w okolicach 140 tys. ton, ale biomasa będzie pozyskiwana także z surowców pochodzenia drzewnego.
Wartość całej inwestycji to 70 mln euro, a jej realizacja potrwa ok. 30 miesięcy. Zakład będzie zatrudniał 30 pracowników.
- Dla mnie to bardzo ciekawa propozycja, zawsze warto inwestować w odnawialne źródła energii, pytanie tylko jak się odniesie do tego PGE, ponieważ z tego co wiem problem jest z odbiorem energii. Przedsiębiorstwo nie ma możliwości odbioru energii z elektrowni, które wytwarzają energię w celach przemysłowych, czyli na sprzedaż. Nie wiadomo czy te sieci będą zmodernizowane. Jest to problem zasadniczy, który musi się rozwiązać - powiedział w rozmowie z portalem bilgorajska.pl starosta powiatu biłgorajskiego Marian Tokarski.
- Plany budowy elektrociepłowni nie są odległe, więc problemy techniczne muszą zostać w miarę szybko rozwiązane, nie chcę zdradzać szczegółów ale robiliśmy rozeznanie i wiem, że PGE stoi na stanowisku, iż nie ma takiej możliwości, jeśli chodzi o przesył energii. Jest to główne ograniczenie. Jest aktywność, są inwestorzy, dostawcy, ale nie można na dzień dzisiejszy sfinalizować odbioru. Jeśli PGE nie wyrazi zgody na przesył energii niestety zamknie to drogę do realizacji inwestycji - dodał starosta.
Jakie będą więc losy biłgorajskiej elektrociepłowni? Jak zapewnia przedstawiciel TergoPower w ciągu najbliższych kilku tygodni w mieście otwarte zostanie biuro firmy, które będzie miało za zadanie realizację projektu.