Pełna wersja

Tereny inwestycyjne pilnie potrzebne

2014-02-27 08:45

Podczas styczniowych obrad Rady Miasta radny MirosÅ‚aw Tujak zgÅ‚osiÅ‚ interpelacjÄ™ dotyczÄ…cÄ… możliwoÅ›ci wykupu gruntów, które w przyszÅ‚oÅ›ci mogÅ‚yby stanowić tereny inwestycyjne miasta. Na wniosek ten odpowiadaÅ‚ burmistrz Jannusz RosÅ‚an.

- Zgłoszona przeze mnie interpelacja podnosi temat finansowego przygotowania budżetu miasta do zakupu terenów, które w niedalekiej przyszłości można zaoferować przedsiębiorcom pod działalność inwestycyjną. Wiadomym jest, że miasto nie dysponuje terenami inwestycyjnymi. Potencjalni inwestorzy, którzy zamierzali umieścić swą siedzibę w Biłgoraju, odchodzili do innych miejscowości, oferujących tereny pod działalność gospodarczą - zaznaczył radny Mirosław Tujak, dodał także, że w Biłgoraju było kilka takich przypadków, a głośnym echem odbiła się odmowa wobec poważnej oferty firmy IKEA.

W ostatnim czasie lokalni właściciele gruntów przy stacji kolejowej zdecydowali się na ich sprzedaż. Wg radnego jest to wyjątkowa okazja dla miasta, gdyż w przypadku dokonania transakcji, otworzy się możliwość zaoferowania przedsiębiorcom niezwykle atrakcyjnych terenów pod inwestycje. Obecnie tereny te są terenami leśnymi, jednak "odlesionymi", co upraszcza procedurę ich przekształcenia.

- Dodatkowym argumentem do przekazania terenów pod inwestycję jest dostępność do mediów, a najważniejszym atutem sąsiedztwo torów kolejowych (także tych szerokich). W perspektywie transportu produkowanych towarów jest to bardzo ważne. Myślę że nie trzeba nikogo przekonywać do zasadności mojej interpelacji. Nowe tereny inwestycyjne to nowi przedsiębiorcy, którzy gwarantują nowe miejsca pracy, a właśnie tego w naszym mieście brakuje najbardziej - dodał radny.

Podczas lutowej sesji Rady Miasta do wniosku ustosunkował się burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan. Miasto, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom inwestycyjnym, zleciło opracowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w którym część terenów wspólnoty gruntowej w ewidencji gruntów oznaczone są jako użytki leśne, sklasyfikowana jako miejsce przeznaczone pod składy i magazyny.

- Z chwilą wejścia w życie tego planu, teren zostanie z mocy prawa "odlesiony" i gotowy do inwestowania. Aby wspólnota gruntowa mogła sprzedać nieruchomość musi posiadać wszystkie wymagane przez notariusza dokumenty. Jeżeli będzie wola zbycia tego terenu, z mocy ustawy o wspólnotach gruntowych miasto będzie miało możliwość pierwokupu - wyjaśniał burmistrz Rosłan.

red.