Pełna wersja

Znowu płoną trawy

2014-03-15 09:12

Tylko jednego dnia, strażacy wyjeżdżali kilka razy do pożarów traw. W piątek, 14 marca, walczyli z ogniem w Biłgoraju, Dąbrowicy i Obszy.

Jak informuje Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej od początku roku do 13 marca br. strażacy wyjeżdżali już do ponad 20 tysięcy pożarów traw, łąk i nieużytków, paliło się w sumie już ponad 11 756ha. Najwięcej tego rodzaju pożarów odnotowano na terenie woj. dolnośląskiego (4495), śląskiego (3441) i mazowieckiego (2064).

W latach 2011-2013 zanotowano:

• 2011 r. - 68046 zdarzeń

• 2012 r. - 84822 zdarzenia

• 2013 r. - 39855 zdarzeń.

Niechlubne statystyki poprawiają także mieszkańcy powiatu biłgorajskiego. Tylko jednego dnia strażacy wyjeżdżali kilka razy po pożarów traw. W piątek, 14 marca, paliły się nieużytki na ul. Poniatowskiego w Biłgoraju, ale także w Dąbrowicy i Obszy. Jak poinformował w rozmowie z portalem bilgorajska.pl dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Biłgoraju zgłoszenie o pierwszym zdarzeniu wpłynęło o godz. 13:13. Na miejsce został wysłany jeden zastęp JRG, spłonęło ponad 30 arów.

W południe strażacy otrzymali wezwanie do pożaru traw w Dąbrowicy. Przyczyną było najprawdopodobniej zaprószenie ognia. Z pożarem walczyli strażacy z JGR, na miejscu była także jedna jednostka OSP. Łącznie w akcji uczestniczyło 9 osób. Po raz kolejny tego dnia ogień został zaprószony w miejscowości Osuchy. Tam wysłanych zostało aż 8 samochodów strażackich - 2 JRG i 6 OSP. Zdarzenie miało miejsce tuż przed godz. 15.

Już pod koniec lutego, straż ostrzegała przed wypalaniem traw, łąk i nieużytków, pisaliśmy o tym w artykule pt. Apel straży - nie wypalaj traw!. Pamiętajmy, że każdego roku w pożarach wywołanych wypalaniem traw giną ludzie, w tym podpalacze, przypadkowe osoby oraz strażacy.

red.