Przypomnijmy: Ulica Kopernika jest przebudowywana przy okazji planowanego remontu Parku Solidarności. Przebudowa ulicy rozpoczęła się od wykonania węzła ciepłowniczego biegnącego wzdłuż tej ulicy. Ulica została zamknięta i prace ruszyły przeszło miesiąc temu. Wykonuje je Biłgorajskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sp. z o.o.
Według przedsiębiorców prowadzących swoje biznesy przy tej ulicy prace prowadzone są zbyt wolno. Poprosili o interwencję portal.
- Codziennie obserwujemy co tu się dzieje. Zacząłem wykonywać serię zdjęć, co kilka minut. Można na nich zaobserwować postęp prac, w właściwie jego brak. O robocie to trudno w ogóle w tym przypadku mówić. Odnotowaliśmy znaczący spadek obrotów, generalnie mało kto zagląda obecnie na tą ulicę - stwierdza właściciel jednej z firm na ul. Kopernika.
O komentarz poprosiliśmy wykonawcę remontu. - Praktycznie mieliśmy 10 dni przestoju z powodu aury, nie byliśmy w stanie nic zrobić. Było tam mnóstwo mazi, błota, to spawa się elektrycznie. Nie będę narażał ludzi, aby nie nastąpiło jakieś nieszczęście - mówi w rozmowie z portalem bilgorajska.pl, Andrzej Król, prezes Biłgorajskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Jak podkreśla prezes, na wydłużenie prac ma także wpływ specyfika tej budowy, gdyż kanał nie jest budowany, tylko wymieniany.
- Aby nie pozbawić ciepłej wody mieszkańców północnej części zrobiliśmy kanał rezerwowy, zastępczy. Zajęło to trochę czasu. Następnie wykonywano rozkopy, wyjmowanie starych rur i wstawianie nowych. Robimy to własnym sumptem, aby nie podrażać kosztów. Często jest, że przyjeżdża transport pracownicy muszą tam pojechać, przywieść rury, odwieść. Każdemu przysługuje przerwa - dodaje prezes BPEC-u.
Przedsiębiorcy postanowili także zaapelować do burmistrza Janusza Rosłana. W tym tygodniu skierowali pismo do UM prosząc o interwencję. Podpisało się pod nim około 30 osób.
- Budowa ta jest na bieżąco monitorowana. Jak poinformował mnie pan prezes nie ma możliwości szybszego wykonania tych prac, prace są wykonywane przez BPEC we własnym zakresie - stwierdził burmistrz Janusz Rosłan.
Prezes deklaruje że, jeśli nie będzie przeszkód pogodowych budowa potrwa jeszcze maksymalnie 2 tygodnie, gdyż każdy spaw musi być teraz prześwietlony przez zewnętrznego kontrolera. - Jest to taka specyfika tej pracy. Prace trwają w kanale, są ludzie od przygotowania miejsca do spawania, wtedy spawacz czeka. Przecież nie zamknęliśmy całkiem ulicy, jeśli ktoś chce tam dojść to nie ma problemu. Z mojej strony mogę tylko przeprosić, ale nie mogę tego przyspieszyć, pracujemy na 2 zmiany, aby szybciej to wykonać - zapewnia Andrzej Król.
Przedsiębiorcom pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość, a do mieszkańców zaapelować, aby wybrali się po zakupy na ul. Kopernika.