Pełna wersja

Na co marzą się nam większe pieniądze?

2014-06-03 21:31

Klientów usług bankowych nie brakuje, o czym świadczą nie tylko statystyki, ale też ilość ludzi w danych filiach banków. Głównym celem przybycia do banku okazują się być kredyty, które z racji zapewnienia sobie wielu potrzeb bądź marzeń są nam niezbędne.

Najbardziej kuszą nas kredyty gotówkowe które możemy zaciągać na różnorakie potrzeby i nikt nas nie pyta, co z ów gotówką zrobimy lub na co zamierzamy ją wydać.

Klientów starających się o kredyt w banku można podzielić na dwie grupy. Jedną z nich są Ci, którzy starają się o kredyt na zaspokojenie najbardziej potrzebnych potrzeb tj. zakup żywności, zaległe opłaty rachunków, pomoce szkolne dla dzieci, niezbędny ubiór np. na zimę, kupno nowego sprzętu AGD czy RTV w momencie gdy dotychczasowy odmówił posłuszeństwa. Są to osoby, które na bok odkładają mrzonki o kredycie, który zapewniłby im środki na spełnianie swoich zachcianek, a skupiają się na tym co potrzebne, a raczej niezbędne.

Drugą grupą okazują się być klienci, którzy w zasadzie mogliby się obyć bez kredytu, jednakże większa gotówka pozwala spełniać ich marzenia. Z racji tego, że ludzie są różni, tak samo różne mają spojrzenie na własne wygody. Jedni biorą pożyczki w bankach na sprzęt najnowszej generacji pomimo tego, że ten który posiadają w domu jest całkowicie sprawny. Inni natomiast marzą o lepszym samochodzie, który bez wątpienia podniesie ich komfort jazdy, a także ciśnienie sąsiadów. Wiele osób bierze kredyty na wycieczki, wakacje lub inne przyjemności, które w zasadzie nie pozostawiają po sobie nic innego jak tylko wspomnienia, a zadłużenie trzeba spłacać.

Jak widać ile ludzi tyle pomysłów na wydawanie pożyczonych pieniędzy, dlatego poddawanie ich decyzji ocenie byłoby nie na miejscu. Każdy z nas jest indywidualnością, która ma prawo spełniać swoje marzenia, oraz zarządzać swoim gospodarstwem domowym jak potrafi najlepiej. Jeśli kredyt ma w tym nam pomóc, a nasza odpowiedzialność jego spłaty jest świadoma możemy być stałymi klientami banków i za pomocą ogólnodostępnych kredytów żyć tak jak nam się podoba.

red.