65 partyzantów, w tym jedna kobieta Wanda "Wacek" Wasilewska, zostało zamordowanych w lesie na Rapach. W 70. rocznicę tamtych wydarzeń mieszkańcy Biłgoraja mieli okazję zobaczyć inscenizację historyczną.
Uroczystości rozpoczęły się w niedzielne południe, 6 lipca br. Zebrani w centrum miasta widzowie mogli zobaczyć, jak wyglądało wywiezienie więźniów z budynku przy ul. "Wacek" Wasilewskiej, była to rekonstrukcja wydarzeń z 4 lipca 1944 roku przygotowana przez Grupę Rekonstrukcji Historycznej im. por. Konrada Bartoszewskiego ps. "WIR".
Rozstrzelanie zakładników w lesie w Rapach, do którego doszło 4 lipca 1944 roku, było jedną z największych tragedii dla mieszkańców Biłgoraja i regionu w czasie II wojny światowej. Morderstwo partyzantów uznane zostało za zbrodnię wojenną, a wyrok wykonano "za przynależność do band", czyli za to, że ktoś był partyzantem i walczył o wolność swojej ojczyzny.
Tuż po inscenizacji, w intencji Pomordowanych Partyzantów i Ich Rodzin w kościele WNMP odprawiona została msza św., w której udział wzięły poczty sztandarowe, delegacje, ale także wszyscy uczestnicy uroczystości.
Trzecia część obchodów rocznicy mordu zaplanowana była w lesie Rapy, gdzie zastrzelono 65 partyzantów. Pod pomnikiem upamiętniającym ofiary tamtych dni złożone zostały wieńce. Odbyła się też druga część inscenizacji historycznej.
Rekonstrukcji wydarzeń przygotowana była przez Grupę Rekonstrukcji Historycznej im. por. Konrada Bartoszewskiego ps. "WIR" z Biłgoraja.