Pełna wersja

Ostry konflikt w szpitalu - interweniuje poseÅ‚ Szeliga

2014-08-18 13:54

Podczas sierpniowych obrad Rady Powiatu o sytuacji szpitala mówili poseÅ‚ Piotr Szeliga i pielÄ™gniarka Anna Wojda. Jak poinformowaÅ‚a Anna Wojda, personel szpitala jest w sporze zbiorowym z pracodawcÄ… od 17 czerwca. Spór dotyczy wynagrodzenia, funduszu socjalnego i regulaminu wynagradzania.

O głos podczas sierpniowych obrad poprosił poseł Piotr Szeliga.
Na wstępie swojego wystąpienia parlamentarzysta zaznaczył, że interwencja jest wynikiem tego, że do biura poselskiego cały czas przychodzą rodziny pacjentów, byli pacjenci i skarżą się na sytuację panującą w biłgorajskim szpitalu. - Najlepiej ten fakt obrazuje to, że kto może leczy się w Janowie, Leżajsku czy Zamościu. Mam kilka pytań do pana starosty. Pierwsze pytanie czy pan starosta wie o tym, czy władze spółki poinformowały , że personel pielęgniarski, pracownicy są z firmą Arion w sporze zbiorowym? Czy pan starosta wie, że od 2008 roku pielęgniarki nie miały podwyżek? Nasze pielęgniarki w Biłgoraju zarabiają około 1630 złotych, a w Gostyninie, gdzie Arion także dzierżawi szpital, za tę samą pracę pielęgniarki otrzymują 1800 do 2300 złotych. Za tę samą pracę - mówił poseł Piotr Szeliga.

Poseł podkreślił także, że W Gostyninie władze, przekazując szpital w dzierżawę, zabezpieczyły dla pracowników fundusz socjalny. W Biłgoraju nie zadbano o to. - Czy prawdą jest że przedstawiciel starostwa na rozprawie w sądzie powiedział, że to Arion będzie odpowiedzialny za przekazanie tych zaległych pieniędzy z funduszu socjalnego? Czy pan starosta monitoruje z zarządem na bieżąco sytuacje w szpitalu? Czy monitoruje pan zakupy sprzętu do szpitala zgodnie z umową dzierżawy? Panie starosto szpital stoi w obliczu akredytacji. Czy ten spór zbiorowy nie wpłynie na to, że w przyszłym roku świadczenia na leczenie będą mniejsze , czyli stracą na tym pacjenci, mieszkańcy powiatu. Bardzo proszę władze starostwa o zainteresowanie się tematem sytuacji w szpitalu - podsumował poseł Piotr Szeliga.

Głos zabrała także Anna Wojda przewodnicząca MZ Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Podkreśliła, że personel jest w sporze zbiorowym z pracodawcą od 17 czerwca, o czym władze powiatu nie wiedzą. Spór dotyczy wynagrodzenia, funduszu socjalnego i regulaminu wynagradzania. Przewodnicząca zwróciła uwagę staroście i radnym na sytuację panującą w szpitalu. - Władze spółki nie rozmawiają ze związkami, nie reagują na nasze pisma, brakuje dialogu. Proszę pana starostę o zainteresowanie się tym co się dzieje w szpitalu. Tu chodzi o ludzi chorych i ich los. Widzę na sali panią dyrektor z Domu Kombatanta. Niedawno mieliśmy pacjentki, którym pracownicy z Domu Kombatanta musieli dostarczyć pampersy. Pan, który je przynosił był oburzony na taką sytuacją. Przecież to nie dla nas, nie dla pielęgniarek, tylko dla osób chorych. My pielęgniarki jesteśmy dzisiaj zmuszane do zabiegania o środki dla pacjentów. Chorzy muszą przychodzić ze swoimi lekami. Brakuje leków, sprzęt trzeba pożyczać z oddziału na oddział. Pracujemy w ciągłym stresie - mówiła Anna Wojda. Podkreśliła, że w czerwcu i lipcu personel nie otrzymał wypłat na czas, a przecież każdy ma zobowiązania, opłaty za mieszkanie, kredyty. W sytuacji konfliktu Państwowa Inspekcja Pracy musi wyznaczyć negocjatora z listy krajowej. - Proszę w imieniu chorych i personelu pana starostę i radnych o zainteresowanie się sprawą sytuacji w szpitalu - apelowała przewodnicząca Anna Wojda.

Odpowiadając na zadane pytania starosta przypomniał, że umowa dzierżawy była kontrolowana 12 razy, a zarząd był szykanowany. Także ostatnia kontrola, potwierdziła, że są one nieprawdziwe.
- Problem nie jest do końca taki, jak pani go przedstawiła. Niektórzy chwalą usługi świadczone w Arionie. Ja osobiście nigdy nie spotkałem się z tym, żeby ktoś przyszedł do mnie na skargę na funkcjonowanie szpitala. O konflikcie nie wiedziałem, zajmiemy się tym na najbliższym posiedzeniu Zarządu Powiatu, na spotkanie zaprosimy przedstawiciela związków, jak i zarządu Arionu, aby odnieśli się do nieprawidłowości które pani wskazuje - zapewnił Marian Tokarski. Starosta dodał, że powiat czuwa nad pracami spółki, a Arion regularnie dostarcza sprawozdania z działalności, wywiązuje się z deklarowanych działań remontowych i inwestycyjnych m.in. uruchomiła poradnię rehabilitacyjną w Tarnogrodzie, tam także zapewniona zostanie nocna i świąteczna opieka. Podkreślił, że Zarząd otrzymuje plan działań spółki na każdy rok. Jeśli chodzi zaś o sprawę zaległych świadczeń powiat czeka na ostateczne rozstrzygniecie z sądu. - Wydaje mi się, że Arion, jak zresztą każdy szpital w Polsce, jest zmuszony do podnoszenia jakości świadczonych usług, wymusza to na szpitalach nowe rozporządzenie - zakończył starosta Tokarski.

Red.