Pełna wersja

Jakie studia wybrać, aby znaleźć dobrze płatną pracę?

2014-08-29 12:56

Większość maturzystów a także studentów staje przed dylematem, co studiować, aby w przyszłości cieszyć się satysfakcjonującą i dobrze płatną pracą. Wybór kierunku studiów powinien być spójny z zainteresowaniami przyszłego żaka. Często okazuje się jednak, że takie rozwiązanie nie przynosi profitów w postaci dobrego zatrudnienia. Obecnie więcej osób rozważa podjęcie studiów, które przyczynią się do dobrze płatnej pracy.

Wybór studiów to decyzja na całe życie. Jednak to nie tylko studia determinują zdobycie zatrudnienia. Kluczowe jest zdobyte doświadczenie, odbyte staże, praktyki, angażowanie się w działalność w organizacjach studenckich, koła naukowe, wolontariat, znajomość języków obcych, ukończone szkolenia i kursy, posiadane umiejętności, a także osobowość człowieka. Studia stanowią wyłącznie jeden element, mogący mieć wpływ na zdobycie pracy. Jeśli ktoś studiuje popularny kierunek, a jest świetny w tym co robi, ma spore szanse na sukces.

Rynek jest nasycony przez humanistów

Na rynku najwięcej jest absolwentów następujących kierunków: filologia polska, psychologia, socjologia, politologia, administracja publiczna, dziennikarstwo, dlatego warto rozważyć czy warto kończyć te kierunki studiów.

Brakuje specjalistów i informatyków

Najbardziej opłacalnymi kierunkami w 2014 roku są: informatyka i programowanie, specjaliści ds. IT, energetyka, logistyka, medycyna, ekonomia, finanse, rachunkowość, prawo, nauki inżynieryjne, technologia żywności i żywienie, matematyka.

Co się zmieniło na rynku pracy?

Stopa bezrobocia wśród osób do 24 roku życia wynosi w Polsce około 26,5 proc. Pracy nie zapewnia już dyplom wyższej uczelni (przeczytaj wiadomości na praca.money.pl). Aby znaleźć dobre zatrudnienie należy zadbać o posiadane doświadczenie, umiejętności i kwalifikacje.

Główną przyczyną wysokiej stopy bezrobocia jest powszechność studiów wyższych. W ciągu dekady liczba osób z wyższym wykształceniem wzrosła o 75 proc. Młodzi ludzie decydują się na studia w przekonaniu, że dyplom zapewni im karierę. Współczynnik skolaryzacji netto - udział studentów w wielu 19 - 24 lata do ogółu populacji w tym wieku) wzrósł do około 40 proc. a w 1990 roku wynosił zaledwie 10 proc.

Zgodnie z danymi GUS w roku akademickim 1990/91 liczba studentów na uczelniach publicznych i niepublicznych wynosiła 390 tys., w 2011/12 1269 tys. osób, a w 2013/14 - 1265 tys. Prognozuje się, że w roku akademickim 2020/21 liczba studentów w Polsce wzrośnie do 1471 tys. Najwięcej żaków studiuje w województwie mazowieckim - ponad 250 tys. osób, małopolskim - prawie 250 tys. i wielkopolskim - około 190 tys. osób. W roku akademickim 2011/12 najwięcej osób studiowało na kierunkach ekonomicznych i administracyjnych - 78412 osób, społecznych - 42308 osób i pedagogicznych - 37170 osób.

Najpopularniejsze kierunki studiów w roku akademickim 2014/15

Niektóre uczelnie podały pierwsze informacje dotyczące najpopularniejszych kierunków studiów w roku akademickim 2014/15. Na Uniwersytecie Warszawskim najwięcej osób chciało studiować ekonomię, finanse, inwestycje i rachunkowość oraz informatykę i ekonometrię. Na Uniwersytecie Śląskim kandydaci najczęściej decydowali się na prawo, psychologię i administrację. Na Uniwersytecie Wrocławskim najwięcej chętnych składało dokumenty na prawo, psychologia oraz dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Prawo okazało się najpopularniejsze także na Uniwersytecie w Białymstoku i Łodzi. Czy wszyscy przyszli absolwenci prawa znajdą zatrudnienie? Okazuje się, że mają spore szanse, ponieważ prawo daje bardzo szerokie możliwości miejsc zatrudnienia. Mogą oni znaleźć pracę w instytucjach samorządowych, w bankowości, księgowości i branżach pokrewnych.

Konkluzje

Absolwenci kierunków humanistycznych, pedagogicznych, społecznych i ekonomicznych będą mieli spore problemy z znalezieniem dobrego zatrudnienia. Polska gospodarka nie potrzebuje aż tylu pracowników wykształconych w ogólnych kierunkach. Brakuje absolwentów kierunków technicznych, którzy odpowiadaliby za skomplikowany proces produkcji. Z powodu starzenia się społeczeństwa, nie będzie potrzeba aż tylu studentów pedagogiki. Powoli spada zapotrzebowanie na specjalistów ds. finansów, bankowości czy budownictwa. Z powodu rozwijających się chorób cywilizacyjnych rośnie zapotrzebowanie na lekarzy, pielęgniarek, osób opiekujących się osobami starszymi. Rosnąca długość życia i dbałość o zachowanie dobry wygląd i zdrowia powinny zapewnić zatrudnienie dla dietetyków i instruktorów fitness. Postęp technologiczny i mechanizacja powoduje zwiększone zapotrzebowanie na inżynierów, specjalistów, programistów czy biotechnologów. Branża finansowa będzie pochłaniać absolwentów matematyki i fizyki.

Red.