Pełna wersja

Wojna na... argumenty - strefa ekonomiczna

2014-10-02 13:00

Dziś rozpoczynamy nasz nowy cykl. Każdego tygodnia będziemy pytać wszystkich kandydatów na burmistrza Biłgoraja o poglądy na konkretny temat. Artykuły będą pojawiać się co czwartek, aż do wyborów samorządowych. W jednym miejscu, na ten sam temat - Państwo wybiorą, która propozycja jest najlepsza. W tym tygodniu pytamy o strefę ekonomiczną - szansa dla miasta czy czcze obietnice? Czas start. Czas na merytoryczną dyskusję.

Strefa ekonomiczna to wyodrębniona administracyjnie część terytorium, w której działalność gospodarcza może być prowadzona na preferencyjnych warunkach, np. dzięki zwolnieniom od podatków. Czy w Biłgoraju jest szansa na utworzenie takiej strefy? Ile kosztowałoby takie przedsięwzięcie i czy to się zwyczajnie opłaca? Kandydaci udzielili odpowiedzi. Oto co myślą na ten temat:

Mirosław Lipiński (KWW Jedność Ziemi Biłgorajskiej): Nie wypowiedział się na ten temat.

Andrzej Łęcki (KWW Prawo i Sprawiedliwość):

W Biłgoraju nie ma podstrefy ekonomicznej, bo władze samorządowe nie były zainteresowane jej utworzeniem. Kilkanaście lat temu było dużo prościej i dużo łatwiej, niestety zmarnowane zostały ostatnie lata. Jest 14 stref w 300 lokalizacjach (podstrefach) na terenie całego kraju. Teraz jest ostatni moment, aby Biłgoraj stał się atrakcyjnym terenem do inwestowania. Koszty wykupu gruntów, jego uzbrojenia są obecnie wysokie, ale miasto powinno je ponieść, bo to się na przestrzeni lat opłaci. Można postępować tak jak w np. Ciechanowie, inwestycje w uzbrojenie działek dokonują dopiero wtedy, gdy mają pewnego inwestora. To pozwala uniknąć długiego zamrożenia środków. Trzeba tylko chcieć. Jeżeli spada bezrobocie ludzie mają za co żyć, mogą wydawać pieniądze, a każde miejsce pracy w strefie generuje kolejne wokół - głównie w sektorze transportowym czy hotelowym. W powiatach, w których funkcjonują strefy, stopa bezrobocia jest przeciętnie niższa o 2,3 do 2,9 pkt proc. W podregionach, gdzie jest strefa, wskaźnik PKB jest wyższy od 3,9 proc. do 7,5 proc. przeciętnego PKB Polski. Oczywiście, aby zachować równe szanse dla wszystkich firm, należy otoczyć szczególną opieką przedsiębiorców, którzy już zainwestowali w Biłgoraju. To leży w kompetencji Burmistrza i Rady. Dajmy szansę naszemu miastu.

Jacek Piskorski (KWW Biłgoraj XXI Miasto i Powiat):

Strefy ekonomiczne funkcjonują w Polsce od 1994r. są to tereny położone na terytorium gminy gdzie działalność gospodarcza prowadzona jest na preferencyjnych warunkach. Takie rozwiązanie korzystne jest zarówno dla przedsiębiorców, którzy uzyskują pomoc m.in. w postaci zwolnienia z podatków oraz gmin powodując przyśpieszenie ich rozwoju poprzez przyciąganie nowych inwestycji, rozwój nowoczesnych technologii i tworzenie nowych miejsc pracy. Uważam, że poprzez podjęcie odpowiednich działań i współpracę Miasta z Gminą Biłgoraj utworzenie podstrefy ekonomicznej jest możliwe. W mieście Biłgoraj brakuje terenów, które można byłoby wykupić i uzbroić w infrastrukturę z przeznaczeniem na podstrefę, ale wspólnie z gminą Biłgoraj jest to możliwe i koszty tego przedsięwzięcia byłyby znacznie mniejsze. Przede wszystkim jednak naszemu miastu i powiatowi potrzebna jest konkretna strategia a jeszcze bardziej wspólne działania gmin, powiatu i przedsiębiorców mające na celu przyśpieszenie rozwoju gospodarczego. Nieważne jest czy będzie to tworzenie podstrefy ekonomicznej, postawienie na rozwój usług i turystyki lub inne przedsięwzięcia. Ważne jest aby działania te przyczyniały się do powstawania nowych miejsc pracy i spadku bezrobocia, które jest przyczyną braku perspektyw życiowych i emigracji zarobkowej mieszkańców.

Janusz Rosłan (KWW Janusza Rosłana):

Specjalne Strefy Ekonomiczne, poprzez ulgi w podatku dochodowym i zwolnienia z podatku od nieruchomości, stanowią doskonałą zachętę dla inwestorów. Dlatego też dużo większą szansę na ich pozyskanie, a przez to utworzenie nowych miejsc pracy mają te gminy, które na swoim terenie utworzyły SEE. W Polsce funkcjonuje 14 SSE, w ramach których powstają nowe podstrefy. W 2013r. Rząd po raz kolejny wydłużył okres funkcjonowania SEE do roku 2026. Warunkiem powstania podstrefy w ramach SEE jest posiadanie przez gminę własnych gruntów. O objęcie gruntów specjalną strefą ekonomiczną mogą się również ubiegać podmioty prywatne, ale muszą być spełnione określone warunki dot. wysokości nakładów inwestycyjnych oraz ilości nowo utworzonych miejsc pracy. Niespełnienie tych warunków przesądziło o odrzuceniu wniosku złożonego w 2007r. o objęcie podstrefą gruntów przy ul. Krzeszowskiej, na których miał być realizowany projekt firmy "EKO - Pellets" Sp. z o.o. Kolejnym powodem odmowy było relatywnie niskie bezrobocie w Biłgoraju. Aby można było myśleć o powstaniu nowych terenów inwestycyjnych, które następnie mogłyby stanowić podstrefę SEE, należy jak najszybciej uchwalić plan zagospodarowania przestrzennego, który określi przeznaczenie gruntów i zachęci właścicieli do ich sprzedaży miastu.

Piotr Szeliga (KWW Piotra Szeliga Razem dla Biłgoraja):

W Polsce od 20 lat tworzone są strefy ekonomiczne. Funkcjonuje 14 specjalnych stref ekonomicznych o łącznej powierzchni 13 336,3 ha, w tym ok. 258 ha na terenie województwa lubelskiego. Strefy mają za zadanie przyciągnięcie nowych inwestycji i tworzenie nowych miejsc pracy. Obecnie nie ma możliwości tworzenia nowych Specjalnych Stref Ekonomicznych, lecz ich powiększanie poprzez włączanie nowych terenów, tzw. podstref do specjalnych stref ekonomicznych lub rozszerzanie istniejących podstref o nowe tereny. Jako burmistrz będę zabiegał o jak najszybsze ustanowienie takiej podstrefy ekonomicznej w Biłgoraju. Koszty będą zależeć od ceny zakupu gruntów lub rozmów z prywatnymi właścicielami terenów. Burmistrz Janusz Rosłan przez 12 lat zaniedbał utworzenie takiej podstrefy. M.in. z tego powodu Black Red White zainwestowało w budowę nowych magazynów w Mielcu, a nie w Biłgoraju. Straciliśmy szansę na wiele nowych miejsc pracy. Skorzystały sąsiednie samorządy np. Janów Lubelski do swojej podstrefy przyciągnął czterech inwestorów - powstało tam kilkaset nowych miejsc pracy. W przyszłej kadencji będę dążył z radnymi Razem dla Biłgoraja do zatwierdzenia planu zagospodarowania przestrzennego, do wykupu terenów dla inwestorów, do wyrażenia zgody na objęcie terenów miejskich w podstrefę ekonomiczną. Należy zadbać o ulgi podatkowe dla przedsiębiorców, bo najważniejszym teraz zadaniem jest tworzenie nowych miejsc pracy i godnej płacy.

red.