Do tej pory wybierając radnych do Rady Miasta, głosowaliśmy w okręgach wielomandatowych, co oznacza, że przedstawiciele partii i lokalnych ugrupowań rywalizowali o kilka mandatów w jednym okręgu. Ilość przedstawicieli w Radzie mogła być różna, co oznaczało, że niektóre części miasta nie miały swoich reprezentantów.
Teraz się to zmieni. Ustawa z dnia 5 stycznia 2011r. wprowadziła nową zasadę wyboru radnych. Radni gmin będą wybierani w okręgach jednomandatowych. W każdym z 21 okręgów wydzielonych na terenie Biłgoraja wygra jedna osoba i to ona będzie reprezentować swoją okolicę przez następne cztery lata.
- Nowe zasady polegają na tym, ze w okręgach już nie będziemy wybierać po kilku radnych. Zw wszystkich kandydatów w danym okręgu do Rady dostanie się jedna osoba, ta która uzyska największą ilość głosów mieszkańców danego obszaru - wyjaśnia w rozmowie z portalem bilgorajska.pl sekretarz miasta Bogdan Kowalik i zaznacza, że nie będzie już sytuacji, w której kandydat z 50 głosami wygrywa z tym, którego poparło 100 osób.
W każdym okręgu na terenie Biłgoraja jest ok. 1300 mieszkańców.
Dotychczasowe zasady będą natomiast obowiązywały podczas wyboru radnych do Rady Powiatu - pozostają okręgi wielomantadowe.
- Miasto Biłgoraj będzie jednym okręgiem wyborczym. Z każdego z 23 okręgów na terenie powiatu wybranych zostanie po kilku radnych, w mieście rozdysponowanych będzie 6 mandatów, chodzi o to, żeby ilość mandatów była proporcjonalna do liczby ludności - informuje sekretarz.
Mieszkańcy powiatu, wybierając konkretną osobę, oddadzą swój głos na komitet wyborczy, z którego startuje dany kandydat. Głosy wyborców przeliczane będą w sposób proporcjonalny. Ilość uzyskanych przez ugrupowanie mandatów będzie zależna od ilości głosów oddanych na to ugrupowanie.
W przypadku okręgów jednomandatowych osoba z największą ilością głosów mieszkańców zostanie radnym. W powiecie komitety będą musiały przeproczyć 5% próg wyborczy, by wprowadzić swoich kandydatów do Rady Powiatu, w przypadku komitetów koalicyjnych próg wynosi 7%.