Pełna wersja

Kradzieże na drodze wojewódzkiej Nr 835

2014-10-09 10:12

Do pierwszej kradzieży doszło w nocy z wtorku na środę, łupem padły płyty ażurowe z terenu przebudowy drogi. Z kolei zeszłej nocy złodzieje ukradli niezabezpieczony samochód.

Sprawców kradzieży płyt udało sie zatrzymać na goracym uczynku. Policjanci Posterunku Policji we Frampolu zauważyli dwa busy dostawcze, na kraśnickich numerach rejestracyjnych. Jeden z nich miał wyraźnie obciążony tył, ponadto na widok radiowozu busy gwałtownie przyspieszyły i zaczęły uciekać. - Kierowcy nie reagowali na sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane do zatrzymania przez funkcjonariuszy. W bezpośrednim pościgu zatrzymano jeden z uciekających mercedesów. W tylnej części pojazdu policjanci ujawnili wnętrze załadowane płytami betonowymi -ażurowymi. Jak się okazało ujawnione elementy budowlane pochodziły z dokonanej chwilę wcześniej kradzieży z drogi W 835 - mówi w rozmowie z portalem bilgorajska.pl, Milena Wardach z KPP w Biłgoraju.

Autem jechało 4 mężczyzn w wieku 18-28 lat z powiatu kraśnickiego. Drugi Mercedes, który odjechał w kierunku Janowa Lubelskiego został zatrzymany kilka minut później przez patrol janowskich funkcjonariuszy. W zatrzymanym busie znajdowało się z kolei 3 mężczyzn w wieku 20-23 lat, także mieszkańców powiatu kraśnickiego. Pojazd miał tylko ślady po przewożonych materiałach budowlanych. W toku prowadzonego postepowania ustalono iż tuż przed kontrolą sprawcy porzucili skradzione mienie na ternie gminy Dzwola, na gruntach rolnych, gdzie zostało niebawem odnalezione.

- Funkcjonariusze odzyskali całość skradzionego mienia, łacznie 160 sztuk płyt betonowych stanowiących własność firmy remontującej odcinek W 835. W chwili obecnej trwają dalsze czynności operacyjne w tej sprawie, sprawdzające związek zatrzymanych mężczyzn z innymi przestępstwami dokonywanymi na terenie powiatu biłgorajskiego jak i kraśnickiego - dodaje pani rzecznik. Do kolejnej kradzieży doszło wczoraj po południu. Łupem złodziei padł niezabezpieczony samochód marki Renault Master, wraz z pozostawionymi w środku kluczykami, dokumentami oraz narzędziami budowlanymi. Straty, poszkodowana mieszkanka Kolbuszowej, wyceniła na 45 tys.zł. W chwili obecnej trwają czynności operacyjne zmierzajace do ustalenia sprawcy.

Red.