Od wielu lat biłgorajska oświata wzbudza wiele kontrowersji. Ogromne nakłady zmuszają do poszukiwania nowych rozwiązań.
Przez ostatnie cztery lata na tę sferę funkcjonowania miasta przeznaczono kilkadziesiąt milionów złotych. W 2010 roku na utrzymanie przedszkoli, szkół podstawowych, gimnazjów oraz na dotacje dla przedszkoli niepublicznych wydano 22 mln 700 tys. zł. Otrzymana z budżetu państwa subwencja oświatowa wyniosła 13 mln 830 tys. zł. Różnica to wydatek miasta.
W kolejnych latach było podobnie. W 2011r. biłgorajska oświata pochłonęła prawie 25 mln zł, otrzymana subwencja to 15 mln 400 tys. zł. W 2012r. koszty jeszcze wzrosły. Wydatki stanowiły kwotę 26,5 mln zł, subwencja wyniosła 16 mln 800 tys. zł. Dane za ubiegły rok przedstawiają się następująco: wydatki - 26 mln 300 tys. zł, subwencja - prawie 17 mln zł. W 2013r. miasto otrzymało też dotację z budżetu państwa w wysokości 465 tys. zł na dofinansowanie zadań w zakresie wychowania przedszkolnego.
Racjonalizacja wydatków oświatowych będzie jednym z zadań czekających na burmistrza, którego wybierzemy w połowie listopada. Co mają w planach kandydaci?
Pytanie im zadane brzmiało:
Jakie środki z budżetu miasta przeznaczane są każdego roku na funkcjonowanie biłgorajskiej oświaty? Czy ma Pan pomysł na obniżenie tych kosztów?
Oto co odpowiedzieli kandydaci:
Janusz Rosłan (KWW Janusza Rosłana ):
Na finansowanie oświaty miasto przeznaczyło w 2013r. kwotę 26,34 mln zł, przy czym z budżetu państwa otrzymało subwencję na szkoły w wysokości 16,99 mln zł oraz dotację na przedszkola - 464 tys. zł. Różnica, którą pokryliśmy z budżetu, wyniosła 8,88 mln zł. Z każdym rokiem ponosimy coraz większe koszty związane z funkcjonowaniem przedszkoli prywatnych. W roku 2010 była to kwota 623 653zł, natomiast w 2013r. wyniosła już 3 632 904zł. Po dokonaniu na wniosek radnych dokładnych analiz, przedstawiałem Radzie Miasta propozycje zreformowania naszej oświaty polegającą na rozdzieleniu uczniów najmłodszych od gimnazjalistów, przy jednoczesnej racjonalizacji wydatków. Zmiana miała polegać na "wygaszaniu" Szkoły Podstawowej Nr 4 oraz Gimnazjum Nr 2, jako placówek, w których koszt utrzymania jednego ucznia jest najwyższy. Propozycje te wywołały zdecydowany sprzeciw ze strony rodziców oraz nauczycieli i wniosek dotyczący reorganizacji oświaty został przeze mnie wycofany z porządku obrad. W związku z brakiem akceptacji społecznej dla tego typu rozwiązań nie widzę możliwości znaczącego ograniczenia wydatków gdyż inne rozwiązania mogłyby spowodować obniżenie jakości nauczania i opieki nad dziećmi. Aby "uporządkować" sprawy dotyczące oświaty niezbędne są zmiany w prawie oświatowym, regulujące zasady finansowania przedszkoli prywatnych oraz zwiększenie subwencji oświatowej na prowadzenie szkół i przedszkoli.
Stanisław Schodziński (KWW Prawica Biłgorajska) :
Koszty funkcjonowania oświaty samorządowej w mieście Biłgoraj są zawyżone w stosunku do otrzymywanej subwencji oświatowej z budżetu państwa, liczonej na ilość uczniów w szkołach.
Powodem zwiększonych wydatków są:
-spadek liczby dzieci i młodzieży w mieście Biłgoraj,
-emigracja zarobkowa ludzi młodych.,
-rozbicie rodzin,
-przepis z Karty Nauczyciela nakazujący samorządom wypłatę wynagrodzeń do poziomu średnich , który też powoduje blokadę zatrudnienia młodych nauczycieli, ponieważ dopłata ta jest liczona na jednego zatrudnionego nauczyciela nawet na pól etatu.
Aby obniżyć koszty należałoby zwiększyć działania państwa i samorządu wspomagające rodzinę i rodzinne przedsiębiorstwa, doprowadzając do zmniejszenia emigracji ludzi młodych.
Tak zwane becikowe powinny też otrzymywać osoby, które nie wykazują dochodu.
-rozszerzyć Kartę wielkich rodzin .
Podam przykład samorządu mazowieckiego, który wprowadził kartę parę lat temu w wyniku której w szkołach tego miasta wzrósł wskaźnik dzietności z 1,3 do 1,7 co oczywiście przełożyło się na zwiększenie liczby uczniów w szkołach miasta i państwowej subwencji.
-wprowadzić zmiany w Karcie Nauczyciela.
Więcej o moim programie gospodarczym na stronie internetowej Prawicy Biłgorajskiej.
Piotr Szeliga (KWW Piotra Szeliga Razem dla Biłgoraja):
Oświatę należy traktować jako inwestycje w przyszłość dzieci. Dobre wykształcenie kosztuje i żałosne jest mówienie, że miasto dopłaca do oświaty. Miasto zobligowane jest do zapewnienia oświaty przedszkolnej i szkolnej. Ma to być oświata na wysokim poziomie dla wszystkich dzieci i młodzieży. Jako burmistrz zagwarantuje, że polityka oświatowa będzie dla mnie jednym z priorytetów. Nie można traktować dzieci, rodziców i nauczycieli przedmiotowo. Takie zdarzenia miały niestety miejsce w ostatniej kadencji, kiedy kilka dni przed sesją Rady Miasta nagle zainteresowani dowiadywali się że burmistrz Rosłan z grupą swoich radnych planują likwidację Szkoły Podstawowej Nr 4 oraz Gimnazjum im. Stefana Batorego. Był to skandaliczny pomysł, nie przygotowany i uderzający w dobro dzieci. Tak samo należy natychmiast zaprzestać eksperymentów oświatowych w MZS, gdzie rodzice dzieci niepełnosprawnych do dzisiaj walczą o dobro swoich dzieci. To rodzic ma współdecydować i wypracowywać w duchu dialogu z dyrekcją nowe rozwiązania. Należy też zlikwidować spółkę Junior, bo przegrana w sądzie narazi miasto na wypłatę odszkodowań i starty finansowe. Nasz komitet stoi na stanowisku, że należy w Biłgoraju doprowadzić do okrągłego stołu oświaty. Przy tym stole mają zasiąść rodzice, nauczyciele, przedstawiciele związków, burmistrz, radni. Wspólnie należy ustalić rozwiązania dla biłgorajskiej oświaty, które na pierwszym miejscu będą miały dobro dzieci. Mamy pomysły na oszczędności, ale nigdy kosztem dzieci pracowników oświaty.
Stanisław Bąk (KWW Kongres Nowej Prawicy Janusza Korwin - Mikkego):
Budżet biłgorajskiej oświaty nie bilansuje sie to znaczy subwencja oswiatowa z budżetu panstwa nie pokrywa jej wydatków .Deficyt ten gwałtownie wzrasta z roku na rok w roku 2013 wyniósł juz ok 3.5 mln złotych. Uważam ze ze deficyt ten wynika głównie z nie umiejetnego zarządzania. Kazda inna firma w ten sposób zarządzana juz dawno by zbankrutowała. Tak funkcjonować moga tylko firmy panstwowe i samorządowe gdzie za nic sie nie odpowieda a braki w finansach pokrywa sie z pięniedzy podatników . Przecież każdy właściciel takiego zarządce szybko by wyrzucił na zbity pysk . Poprawe finansów ale również poziomu nauczania widzimy w rozwoju prywatnych .społecznych, katolickich szkół, przedszkoli i żłobków. Funkcjonuja już one na rynku biłgorajskim , ciesza sie dużym powodzeniem i uznaniem wśród rodziców. Będziemy je finansować z budzetu miasta na równi z samorządowymi, pieniądze bądą szły " za dzieckiem". Zaproponujemy pracownikom samorządowych jednostek tworzenie spółek pracowniczych i im w pierwszej kolejności chcemy je (szkoły, przedszkola żlobki) przekazywać.
Mirosław Lipiński (KWW Jedność Ziemi Biłgorajskiej) : Nie wypowiedział się na ten temat.
Andrzej Łęcki (KWW Prawo i Sprawiedliwość) : Nie wypowiedział się na ten temat.
Jacek Piskorski (KWW Biłgoraj XXI Miasto i Powiat) :
W sytuacji pojawiającego się niżu demograficznego nowego wymiaru nabiera problem utrzymania i rozwoju bazy oświatowej. Dotychczasowe propozycje rozwiązań tego problemu w Biłgoraju nie zawsze oparte były na racjonalnych przesłankach, co wywoływało określone, najczęściej negatywne emocje wokół tych problemów. Kierowanie się wyłącznie koniecznością likwidacji niektórych przedszkoli, szkół czy innych placówek lub zmianami organizacyjnymi w ich funkcjonowaniu z powodów finansowych jest zdecydowanie zawężeniem problemu i rodzi negatywne skutki społeczne. Racjonalizacja wydatków, ale bez rewolucji i zwolnień nauczycieli to najbliższa przyszłość biłgorajskiej oświaty po wygranych przez Biłgoraj XXI wyborach. Wielu nauczycieli uzyskało prawo do wcześniejszej emerytury i z takich możliwości powinno się korzystać przy ruchach kadrowych. Przy współpracy dyrektorów szkół, nauczycieli i związków zawodowych z organem prowadzącym jakim jest Burmistrz, można znaleźć wiele innych sposobów na obniżenie kosztów w biłgorajskiej oświacie czego mieliśmy już przykłady przy nieudolnej próbie przeprowadzania reformy oświaty przez Burmistrza. Wówczas takie możliwości zostały wskazane jednak do dzisiaj nie ze wszystkich skorzystano jak chociażby połączenie w zespół SP nr 5 i Gimnazjum nr 2.