Po raz kolejny Biłgoraj odwiedził europoseł Mirosław Piotrowski. Tym razem tematem spotkania była "Prawicowość w samorządach, w Polsce i Unii Europejskiej".
Europoseł Mirosław Piotrowski, zasiada w Parlamencie Europejskim już trzecią kadencję.. Jak podkreślał konkretne regulacje dotyczące każdego obywatela tworzone są na najniższym szczeblu władzy - właśnie w samorządach. - Projekt Unia Europejska nie miałby szans gdyby nie Niemcy. Niemcy decydują o wielu sprawach w Unii, a także mają realny wpływ na obsadzanie najważniejszych stanowisk - zaznaczył prof. Mirosław Piotrowski. Podkreślił, że od lat obserwuje proces dekomunizacji Komisji Unii Europejskiej. - Choć obecnie jest tylko 2 komunistów w w komisji nie oznacza to, że zmieniła ona swój kierunek. Przeciwnie zmierza dalej w kierunku centralizacji - podkreślił europarlamentarzysta. Dyskutowano także o problemie emigracji, która w sposób szczególny dotyka ludzi młodych.
- Sam doświadczyłem emigracji. 20 lat temu wyjechałem za chlebem. Ten czas jest nie do odrobienia. Moim marzeniem było aby emigracja nie dotknęła moich dzieci. Ale tak się niestety nie stało. Moja najstarsza córka wyjechała, pozostałych dwoje dzieci świetnie poradziło sobie tutaj, w Biłgoraju. Nasze marzenia o tym, by nie trzeba było emigrować niestety się nie spełniły - mówił Mirosław Późniak.
Profesor Piotrowski zauważył także inny aspekt emigracji. To jak w krajach będących celem emigrantów czuja się ich rdzenni mieszkańcy - Polacy zatrudniani są na niskich stanowiskach, płaci się im mniej niż Anglikom, a to rodzi konflikty. Poza tym wielu Anglików nie czuje się już dobrze w Anglii i wyjeżdżają do Nowej Zelandii czy Australii. Dlatego takie kraje jak Dania czy Holandia postulują wprowadzenie kontroli na granicach - mówił prof. Piotrowski.
Podczas spotkania dyskutowano także o niżu demograficznym, który można obserwować w Polsce. - Demografia to poważny problem. Byłem przeciwny wejściu do Unii. Partia, która wtedy wygrała wybory cieszyła się, że będzie można wyjeżdżać, a parę lat później znowu wygrała głosząc hasła, że wszyscy emigranci z Irlandii będą wracać - mówił Stanisław Schodziński. Wicestarosta apelował także o wdrożenie rozwiązań które pomogą polskiej rodzinie.
Na konferencję zaprosiła Prawica Biłgorajska i Akademia Myśli Chrześcijańskiej.