Chciał upozorować własną śmierć, dlatego wspólnie z ojcem i siostrzeńcem wykradł z grobu zwłoki i spalił je w swoim samochodzie. Wszystko po to by wyłudzić 200 tys zł ubezpieczenia na życie.
Mowa o Sławomirze J. którego od kilku dni poszukiwali policjanci z Lubaczowa na Podkarpaciu oraz policjanci z Biłgoraja. Dziś w nocy udało się go zatrzymać. - Wczoraj wieczorem policjanci wydziału kryminalnego komendy powiatowej w Biłgoraju patrolowali okolice wsi Różaniec, rodzinnej miejscowości Sławomira J. Około godziny 23.00 zwrócili uwagę na samochód osobowy marki Honda, którym podróżowały cztery osoby. Policjanci zatrzymali pojazd. W aucie znajdował się poszukiwany mężczyzna - informuje Milena Wardach, rzecznik KPP w Biłgoraju.
Sławomir J. został już przejęty przez lubaczowskich policjantów. - Przebywa w policyjnym areszcie, dziś usłyszy zarzuty znieważenia zwłok - dodaje rzecznik Wardach.