W niedzielę, 16 listopada, do urn poszło ponad 50% wszystkich uprawnionych do głosowania mieszkańców Biłgoraja. Największym poparciem wyborców cieszył się urzędujący burmistrz Janusz Rosłan. Otrzymał poparcie 5 339 osób (49,618 %). Na drugim miejscu uplasował się Piotr Szeliga, którego poparło 1 723 mieszkańców miasta. Pisaliśmy o tym w artykule pt. Rosłan i Szeliga w II turze powalczą o fotel burmistrza Biłgoraja.
W związku z tym, że żaden z kandydatów nie otrzymał 50% poparcia, konieczne jest przeprowadzenie drugiej tury wyborów. Odbędzie się ona w najbliższą niedzielę, 30 listopada.
A co kandydaci walczący o urząd burmistrza Biłgoraja chcą przekazać swoim wyborcom? Zadaliśmy dwa pytania, obaj kandydaci na odpowiedź mieli kilkadziesiąt godzin. Zachęcamy do lektury.
JANUSZ ROSŁAN |
PIOTR SZELIGA |
Dlaczego to właśnie Pan będzie lepszym burmistrzem? |
Dlaczego to właśnie Pan będzie lepszym burmistrzem? |
Nigdy nie myślałem o sobie, że coś umiem najlepiej, że jestem od kogoś lepszy i również dzisiaj ocenę mojej dotychczasowej pracy zostawiam wyborcom. Wszystko, czym się zajmuję, staram się wykonywać najlepiej jak potrafię. Tak było gdy pracowałem w szkole i tak było przez ostatnie 12 lat pełnienia funkcji burmistrza. Dziękuję losowi, że dane mi było pracować w okresie, kiedy Polska otrzymała ogromne wsparcie z budżetu UE i wydaje mi się, że tę szansę Biłgoraj wykorzystał nieźle. Cieszę się, że udało mi się utrzymywać dobre relacje z parlamentarzystami oraz zarządem i radnymi Sejmiku Województwa Lubelskiego. Za swój osobisty sukces uważam fakt, że udało mi się zachęcić do współpracy osoby, które jeszcze 4 lata temu kandydowały z konkurencyjnych komitetów np. Pan Marian Klecha czy Pan Benedykt Miszkin. To dzięki spokojnej i merytorycznej współpracy, przebiegającej w atmosferze wzajemnej życzliwości, udało nam się zrealizować wiele ważnych inwestycji, które zmieniły oblicze naszego miasta. Cieszę się, że również moim współpracownikom z Urzędu Miasta zależy na tym, aby zrobić dla miasta możliwie jak najwięcej. Tylko sprawnie działający zespół ludzi może coś osiągnąć. Jeśli ktoś mówi, że zrobi coś sam, wprowadzi takie czy inne zmiany, to znaczy, że nie bardzo wie, jak funkcjonuje samorząd. Pewne doświadczenie już zdobyłem i jeśli mieszkańcy pozytywnie oceniają moją dotychczasową pracę, jestem gotów przez kolejne 4 lata pracować na rzecz naszego miasta. |
Bedę burmistrzem dialogu. Nie będę rządził na zasadzie, że ja wiem wszystko najlepiej i słucham tylko kilku osób otaczających mnie. Będę zawsze otwarty na głos Mieszkańców, a ich dobro będę stawiał na pierwszym miejscu. Nie będę zatrudniał rodzinnych klanów w urzędzie miasta i jednostkach podległych. Chcę, aby pracowali tam fachowcy, a konkursy były uczciwe, aby każdy miał szansę na pracę, bez znajomości i rodzinnych koligacji. Uważam, że nastał czas na wspólne zarządzanie Biłgorajem z Mieszkańcami. Dlatego wprowadzę do porządku obrad sesji Rady Miasta kwadrans dla Mieszkańców, którzy na każdej sesji mogliby przyjść i przedstawić swoje postulaty. Wprowadzę budżet obywatelski, który pozwoli Mieszkańcom osiedli decydować o inwestycjach na osiedlach. Utworzę Biłgorajska Radę Przedsiębiorców, aby wspólnie zadbać o rozwój gospodarczy miasta. Przez 12 lat nie utworzono podstrefy ekonomicznej, wpuszczono markety nie zważając na negatywne tego konsekwencje dla przedsiębiorców. Wyprzedawano majątek miasta. Będę wspierał biłgorajskie rodziny, rozwinę program Karty Dużej Rodziny, będę wspierał przedszkola, szkoły i dbał o wysoki poziom oświaty. Wprowadzę Kartę Seniora. Skoncentruje się na rozwoju przedsiębiorczości, aby powstawały nowe miejsca pracy. Mam doświadczenie zdobyte w samorządzie jako radny oraz doświadczenie z pracy poselskiej. Wiem jak funkcjonują instytucje wojewódzkie, rządowe i mam liczne kontakty, które spożytkuje dla rozwoju Biłgoraja. Jestem osobą bezpartyjna, co umożliwi mi dobrą współpracę w Warszawie, z Sejmikiem i Powiatem. |
Jakie słowa na podsumowanie kampanii wyborczej chce Pan skierować do wyborców? |
Jakie słowa na podsumowanie kampanii wyborczej chce Pan skierować do wyborców? |
W ostatnich latach mamy do czynienia z ogromnym spadkiem kultury politycznej. Obserwujemy kłótnie w parlamencie, z ust naszych przedstawicieli w sejmie padają niejednokrotnie zdania, których jeszcze kilkanaście lat temu nikt nie odważyłby się publicznie wypowiedzieć. Zamiast życzliwości i szacunku, które powinny być czymś naturalnym, wynikającym z naszej kultury, religii i tradycji, ludzie coraz śmielej okazują sobie wzajemną nienawiść. Niestety z takimi zachowaniami mieliśmy i mamy do czynienia również w naszym mieście. Przedmiotem ataków, głównie ze strony czujących się bezkarnie internautów, ale również i niektórych komitetów wyborczych, byli kandydaci na urząd burmistrza, kandydaci na radnych oraz nic niewinne, nie zaangażowane w kampanię osoby prywatne. Padło wiele nieprawdziwych i krzywdzących słów. Jak śpiewał Czesław Niemen w piosence "Dziwny jest ten świat" - "...często jest, że ktoś słowem złym zabija tak, jak nożem". Na szczęście, ta bez wątpienia najtrudniejsza i najbardziej brutalna z dotychczasowych kampania dobiega końca. Chcę podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali, za wszelką okazaną pomoc, za każde dobre słowo, nawet najdrobniejszy miły, serdeczny, gest. Jednocześnie jest mi przykro, że z mojego powodu obrażani byli moi koledzy z pracy, znajomi i ich rodziny. Wiem, że większość z Państwa dokonała już wyboru, zostaje mi tylko prosić o ponowne udanie się 30 listopada do lokali wyborczych i oddanie głosu zgodnie z własnym sumieniem. |
Serdecznie dziękuję wszystkim Mieszkańcom Biłgoraja za dobre słowo, wsparcie i wspólne rozmowy. Państwo przekazali mi wiele cennych uwag i propozycji, które umożliwią lepszy rozwój Biłgoraja. Jestem za to bardzo wdzięczny. Dziękuje też za udział w wyborach i proszę o to, aby Państwo poszli głosować w drugiej turze wyborów. Niech wysoka frekwencja w niedziele będzie wyrazem tego, że Mieszkańcy Biłgoraja jak zawsze dbają o swoje Miasto i chcą o nim współdecydować. Proszę o poparcie mojej kandydatury na Urząd Burmistrza Biłgoraja. Gwarantuje ,że mam wizję rozwoju Biłgoraja, którą chcę realizować wspólnie z Mieszkańcami. Marzę o Biłgoraju zamożnym, pięknym i przyjaznym wszystkim Mieszkańcom. |Chcę aby ludzie młodzi znajdowali tu pracę, chcę sprowadzić do Biłgoraja nowych inwestorów. To wszystko jest możliwe i będzie zrealizowane. Zależy to od Państwa decyzji. Wiele razy spotkałem się z mieszkańcami Biłgoraja, którzy mówili zmiany są konieczne, trzeba nowego spojrzenia na rozwój Biłgoraja. Nie zmarnujmy danej nam wszystkim szansy, idźmy na wybory 30 listopada i razem dokonajmy zmian. Zmiany te są konieczne dla przyszłości Biłgoraja. Należy bardzo szybko zmienić politykę zarządzania miastem "z budowania dróg", na tworzenie nowych miejsc pracy, wsparcie przedsiębiorców. Praca, praca i jeszcze raz praca dla mieszkańców Biłgoraja, niezależnie od wieku, praca bez układów i powiązań rodzinnych. Bez nowych miejsc pracy te ulice będą puste. Serdecznie dziękuję Państwu za wszystko. |