Pełna wersja

Wigilia na plaży to nie grzech

2014-11-27 11:23

Boże Narodzenie to ukochane święto Polaków, czczone w mediach i rodzinach od pokoleń. Ludzie wyczekują 24 grudnia już na długo przed zimą. Całe rodziny zjeżdżają się do jednego domu, w mieszkaniu panuje wrzawa, a w kuchni pracuje przynajmniej sześć osób. Stoły uginają się pod ciężarem dań, które mamy i babcie gotowały już od kilku dni. Po świętach cała rodzina wraca w swoje strony, a na gospodarzy czeka szara rzeczywistość i sprzątanie po gościach. Są jednak ludzie, dla których takie Boże Narodzenie to prawdziwa męczarnia. Marzy im się spędzenie świąt w spokoju, nie musząc niczego gotować ani po nikim sprzątać. I właśnie dla tych ludzi mamy dobrą wiadomość - to jest możliwe i nie ma w tym nic złego.

Uszka na Wieży Eiffela

Planując wigilię poza domem, przede wszystkim powinniśmy uzgodnić to z domownikami. Ważne jest, żeby dogadać się co do wzajemnych oczekiwań i nie zmuszać nikogo do spędzania wieczoru, jakiego by nie chciał. Jeżeli dojdziemy już do wspólnego porozumienia, można się zastanowić jak dokładnie chcemy spędzić święta Bożego Narodzenia. Ofert jest mnóstwo i warto myśleć nieszablonowo. Bo skoro i tak nie spędzimy Wigilii w domu, to może na plaży w Hiszpanii albo na Wieży Eiffela? Wszystko tak naprawdę zależy od naszej fantazji i budżetu. Na przykład jeżeli podoba nam się pomysł spędzenia zimowego wieczoru w klimatach śródziemnomorskich, ale oszczędności na to nie pozwalają - można wybrać się w okolice Berlina na magiczną wyspę pod kopułą.

Wyszukane menu i wygodne łóżka

Jeżeli jednak jesteście fanami prawdziwej, polskiej Wigilii ale najzwyczajniej w świecie nie macie miejsca u siebie w domu lub chcecie zaprosić rodzinę z daleka - dobrym pomysłem będzie Wigilia w hotelu. Większość lepszych miejsc noclegowych posiada taką ofertę. Do wyboru znajduje się obszerne menu, w którym znajdziemy klasyczne wigilijne dania jak: barszcz czerwony, uszka, krokiety, kompot z suszu i pierogi z kapustą i grzybami ale też bardziej wyszukane pozycje, na przykład strudel z łososia czy truflowe łazanki.
Przy okazji świątecznego urlopu można także skorzystać z uroków miasta, w którym spędza się czas. Dlatego też będąc na święta na przykład w Krakowie koniecznie warto wybrać się do Kalwarii Zebrzydowskiej czy Wieliczki, gdzie "Trasa udostępniona turystom wynosi około 2 km długości i przebiega na poziomach od I do III aż na głębokość 135 m pod ziemią, w zabytkowej części kopalni, w której można prześledzić ewolucję technik kopalnianych." (cytat: http://www.krakowexpress.pl/). Dodatkowo, powietrze w kopalni soli charakteryzuje się wysoką zawartością sodu, jonów i wapnia. Dlatego przebywanie w solnych podziemiach wpływa leczniczo na drogi oddechowe.

red.